Po szczegóły odsyłam do tego posta - klik.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Przechodząc już do tematu posta :)
W ubiegłą sobotę, 31. sierpnia, odbyło się kolejne spotkanie fantastycznych, blogujących babeczek.
Organizacją całego przedsięwzięcia zajęła się Paulina S. (klik), pomagała jej Alicja (klik), a spotkanie miało miejsce w Sosnowcu, w The Old Central Pub (klik).
Co do miejsca - bardzo fajna knajpka, klimatyczna, w dość dobrym miejscu (choć można mieć kłopot z zaparkowaniem). Wystrój bardzo ładny, kobiecy, starodawny. Podobało mi się.
Miejsce w którym nas usadzili też nie byłoby złe, gdyby nie długachny stół jak na weselu i posadzenie mnie pod ścianą co sprawiało poważne problemy przy wychodzeniu chociażby do toalety - musiałam się przeciskać. Jednak mogli nas posadzić na kanapach w drugim końcu lokalu, byłoby tam znacznie bardziej kameralnie i przyjemnie.
Obsługa lokalu niestety pozostawiała wiele do życzenia. I więcej na ten temat nie napiszę, bo nie byłaby to opinia pozytywna niestety.
Jedzenie takie sobie, choć nie zaszkodziło mi, talarki ziemniaczane jednak dość rozmokłe (powinny być chrupkie), a kotlet bardzo tłusty. Buraczki za to dobre. Ale ceny przystępne - coś za coś.
Ponadto w lokalu jest tylko jednak toaleta, nie wiem jak są w stanie to ogarnąć gdy lokal ma pełne obłożenie. Jak tak wszystkim na raz chciało się pójść do toalety, tworzyła się kolejka na 15 minut czekania.
Zdjęcie: Kaprysek, poradnikbezradnik.blogspot.com |
Plan spotkania i identyfikator, a właściwie winietka wykonana z plastuku |
Przechodząc do samego spotkania, to jak zawsze było bardzo przyjemnie.
Paulina i Alicja stanęły na wysokości zadania organizując nie tylko prezentacje firm, ale również prace ręczne ;)
Nasze organizatorki, po lewej Alicja, po prawej - Paulina Zdjęcie: 4cholery.blogspot.com |
Spotkanie przebiegało właściwie godnie z programem, były maleńkie opóźnienia czasowe wynikające z przyczyn od nikogo niezależnych.
Na początek wystąpiła Pani ze Skincode [niestety zupełnie nie pamiętam imienia, u którejś z dziewczyn wyczytałam, że pani miała na imię Kasia]. Opowiadała trochę o liniach kosmetyków marki, niestety nie była na tyle przygotowana na ile mogłybyśmy sobie tego życzyć, ale pani pracuje w firmie od niedawna, więc pewne braki w wiedzy nt. produktów można jej wybaczyć :)
Pani Kasia ze Skincode Foto: ja |
Następnie był Oriflame i przedstawicielka firmy Martyna, która robiła na Marcie (klik) pokaz makijażu.
Firma jest mi znana, jak chyba każdemu, dodatkowo jestem konsultantką, więc wiem również co nieco o większości ich produktów.
Pani Martyna z Oriflame Foto: ja |
Co do makijażu, to efekt końcowy był w miarę ok. Co do wykonania - wolę się nie wypowiadać.
W tym miejscu wielkie podziękowania i brawa dla Marty, która na spotkanie przyszła bez makijażu.
Marta 'przed' Zdjęcie: 4cholery.blogspot.com |
Marta 'po' Zdjęcie: 4cholery.blogspot.com |
Po Oriflame miało być wystąpienie Pana z firmy Tahe. O tym to już w ogóle nie ma co pisać pisać - pan wpadł, zostawił 8 (słownie: osiem) produktów dla 15 dziewczyn i poszedł. Tyle.
W kolejnym kroku nasza kochana Cholerka (klik) pokazywała jak kręcić włosy na chustę, modelką była Alicja, której wyjątkowo do twarzy było w zrobionej w stylu pin-up girl fryzurze.
Alicja, foto: poradnikbezradni.blogspot.com |
Później niespodzianka Pauliny i własnoręczne ważenie (dosłownie) i mieszanie toniku z wybranych przez siebie składników. Ja wybrałam hydrolat z nasion marchwi i olejek z jabłka (czy coś w ten deseń). Zabawa fajna choć nieco frustrująca przy stale wyłączającej się wadze. Poza tym firma ECOSPA (klik) dostarczyła jedynie 5 wag, z których jedna nie działała, więc przy 15-stu osobach musiałyśmy to robić na raty, co było upierdliwe i zajmowało sporo czasu.
Trzeba odmierzyć dokładnie... Foto: marttujest.blogspot.com |
I już po wszystkim. Foto: ja |
Kasia mówi o butach. Foto: ja |
Na koniec wieczoru odbyło się wręczenie upominków od sponsorów (zdjęcia poniżej), później część dziewczyn się zebrała (większość musiała dostać się na swoje połączenia, a spotkanie skończyło się przed 20.00), a my zostałyśmy na krótkie 'after-party'.
Po spotkaniu zabrałam dziewczyny i poodwoziłam w miejsca przeznaczenia, pędząc na złamanie karku na dworzec w Katowicach i pociąg Dominiki do Wrocławia na (nie)szczęście zdążyła ;)
Dominika - 4cholery.blogspot.com Foto: Ja |
Alicja (Kaprysek) i ja Foto: 4cholery.blogspot.com |
Trzeba dobrze zdezynfekować ;) Foto: 4cholery.blogspot.com |
Na koniec chciałam podziękować naszym organizatorkom - Paulinie i Alicji, które bardzo fajnie zaplanowały całe wydarzenie.
Dziewczynom - blogerkom, z którymi spędziłam bardzo miło sobotnie popołudnie.
Sponsorom - za upominki, dzięki którym będę miała okazję poznać kilka nowych produktów.
Sponsorzy spotkania:
Urban Cupid (klik)
Pięknie zapakowane, dobrane do mojego rodzaju skóry serum - przyznam, że jestem go bardzo ciekawa |
Skincode (klik)
Połówka (25ml.) flagowego produktu marki - 24-godzinnego kremu nawilżającego, oraz próbka |
Bath & Body Works (klik)
Balsam do ciała oraz żel antybakteryjny |
Dermedic (klik)
Tego produktu również byłam ciekawa, płyn micelarny Hydrain3 |
Efektima (klik)
Kolejna porcja maseczek, chyba muszę zacząć je zużywać |
Apis (klik)
Jeszcze nie miałam nic tej marki, chętnie potestuję. Żel pod prysznic oraz mus do ciała o zapachu arbuza. |
Joanna (klik)
Tym razem dla odmiany żel pod prysznic, peeling i szampon do włosów, wszystko o zapachu ananasa |
Alicja (klik) - zrobiła własnoręcznie śliczne i delikatne bransoletki. Dziękuję :*
Dostałyśmy również próbki od firmy Lagenko.
A na koniec tradycyjna wymianka, a właściwie 'bierz co chcesz':
Dziewczyny, dzięki raz jeszcze za świetne popołudnie :) Do zobaczyska.
Lista uczestniczek:
http://twoje-kosmetyki.blogspot.com/ - Paulina (organizatorka)
http://cukier-i-pieprz.blogspot.com - Alicja (współorganizatorka)
http://kosmetykowyswiat.blogspot.com/ - Dominika
http://jkochajszlocha.blogspot.com/ - Justyna
http://gosiamysz.blogspot.com/ - Gosia
http://poradnikbezradnik.blogspot.com/ - Alicja (:*)
http://kosmetyczneszalenstwo.blogspot.com/ - Dominika
http://dobretestowanie.blogspot.com/ - Agnieszka
http://marttujest.blogspot.com/ - Marta
http://puszyslawa.blogspot.com - Eliza
http://4cholery.blogspot.com/ - Dominika (:*)
http://malamii-kosmetykomania.blogspot.com/ - Kasandra
http://codzienna-dawka-piekna.blogspot.com/ - Kasia
http://testujemykosmetyczki.blogspot.com/ - Kasia
i ja :)
Z Pauliną Foto: 4cholery.blogspot.com |
Zdjęcie zbiorcze, niestety w okrojonym składzie Foto: 4cholery.blogspot.com |
Z Dominiką (4cholery) Foto: poradnikbezradnik.blogspot.com |
widać, że spotkanie się w pełni udało :)
OdpowiedzUsuńO tak, było na prawdę fajnie. Wesoło.
UsuńBardzo fajne spotkanie miałyście :) Jestem ciekawa tego toniku własnoręcznie tworzonego :)
OdpowiedzUsuńTonik jest ok, dziwnie pachnie, znam ten zapach, ale zupełnie nie potrafię go do niczego dopasować. Trochę kiepsko się go aplikuje na płatek kosmetyczny, bo jest w atomizerze, ale nie ściąga skóry :)
Usuńz Tobą zawsze jest fajnie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńCo jak co ale pozujesz po prostu świetnie:)
OdpowiedzUsuńCóż, ma się ten dryg ;)
UsuńWidać, że świetnie się bawiłyście! :) Zazdroszczę! :)
OdpowiedzUsuńO tak, było świetnie :)
Usuńale Wam fajnie- zazdroszczę ♥
OdpowiedzUsuń:)
Usuńwidać, że spotkanie było udane :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńFantastyczne zdjęcia ! ;) Wszystkie buzie uśmiechnięte i to jest najważniejsze :)
OdpowiedzUsuńByło wesoło i zabawnie.
UsuńSpotkanie udane, wszystkie buzie uśmiechnięte, teraz tylko czekamy na recenzje ! ;)
OdpowiedzUsuńSpotkanie było super, ale przed spotkaniem też było genialnie!! ;) :*
OdpowiedzUsuńA do pociągu wbiegłam w ostatniej chwili faktycznie ;) Co pokazuje też, jak świetnym kierowcą jesteś! :)
Oj tak, przed spotkaniem było rewelacyjnie. Czekam na powtórkę ;)
UsuńDziękuję za komplement :)
Kasiu, koniecznie musisz mi opowiedzieć o tych szpilkowych metodach. KONIECZNIE!
OdpowiedzUsuńZupełnie nie umiem kupować takich bucików :(
Nie wiem czy przekażę wszystko tak, jak nam to pięknie KAsia opowiedziała, ale postaram się :)
Usuń:*
OdpowiedzUsuńFantastyczna relacja,widzę,że doskonale się bawiłyście :)
OdpowiedzUsuń