Mimo wszystko jednak w mojej kolekcji znajdziecie klasyczne lakiery i właśnie o takim produkcie będę Wam opowiadała dzisiaj.
Indigo Nails
Bloody Mary, baza i top
Markę Indigo poznałam już kilka lat temu dzięki Alicji, która na jedno ze spotkań zorganizowała drobne upominki od tego producenta lakierów do paznokci. Wtedy też zakochałam się w top coat'cie producenta, który dawał przepiękne, błyszczące wykończenie.
Indigo Nails ma w swojej ofercie również szeroki wachlarz produktów hybrydowych, a także pielęgnacyjnych, ale dzisiaj nie o tym będzie.
Wszystkie trzy produkty zapakowane są w klasyczne, przezroczyste szklane buteleczki. Na buteleczce znajduje się jedynie duże logo, nazwa rodzaju produktu, z tyłu znajdziemy etykietę z dodatkowymi informacjami.
Spłaszczone, dość długie i elastyczne pędzelki ułatwiają i przyspieszają aplikację produktów na paznokcie.
Baza, którą mam już od dłuższego czasu, nie straciła swoich właściwości. Nadal ma dobrą gęstość, bez problemu można ją zaaplikować na płytkę, nie ścieka z niej i nie zalewa skórek, z drugiej strony nie ciągnie się. Ma delikatnie różowe zabarwienie, którego jednak na płytce nie widać. Zastyga na paznokciach w oka mgnieniu i pozwala bez zbędnej zwłoki przejść do aplikacji lakieru właściwego.
Lakier również ma dobrą gęstość, aplikowany na bazie, dla pełnego krycia potrzebuje dwóch, średniej grubości warstw. Jeśli chodzi o czas zastygania lakieru na paznokciach, to dwóm warstwom niestety trzeba dać chwilę podeschnąć, w przeciwnym razie aplikowany top coat będzie ściągał kolor i pozostawiam na emalii nieestetyczne smugi z pędzelka.
Top coat daje przyjemne, błyszczące wykończenie, dobrze się aplikuje, nie spływa na skórki.
Całość pokryta warstwą wysuszacza w oliwce dla uzyskania pełnej twardości potrzebuje ok. 15 minut.
Wydajność oceniam jako przeciętną.
Kolor jaki testowałam, to przepiękny, głęboki odcień klasycznej czerwieni o nazwie Bloody Mary, i nazwa ta doskonale oddaje rzeczywistą barwę emalii. Kolor na paznokciach jest głęboki, przepiękny, elegancki i klasyczny i wygląda na prawdę genialnie.
Jeśli chodzi o trwałość, taki zestaw produktów nie odpryskuje, nie odchodzi płatami, ale po tygodniu widać już wyraźnie starte końcówki. Powiecie, że tydzień do długi czas jak na klasyczny lakier i rzeczywiście zgodzę się z tym, choć u mnie klasyczne lakiery potrafią wyglądać niemal doskonale nawet po 10 dniach od aplikacji. Niemniej uważam, że tydzień to dobry wynik.
Manicure po tygodniu noszenia nie ma też już pięknego połysku, jest także podatny na wszelkiego typu otarcia czy uszkodzenia (stąd moja miłość do lakierów hybrydowych ;))
Lakier nie sprawia większych problemów podczas zmywania (zielonym zmywaczem Isana), jednak lubi się rozmazywać i brudzić skórki.
Cena regularna: baza/top 16 pln / lakier kolorowy 16 pln
Pojemność: 10 ml / 10 ml / 10 ml
Dostępność: zestaw otrzymałam od Indigo Nails Polska, dostępne są na stronie producenta
Podsumowując, lakier Bloody mary zasługuje na uwagę z powodu przepięknego koloru. Czerwień to taki odcień, który pasuje do każdej kobiety i każdego stroju, od podomki, poprzez sportowy dres i dżinsy, aż po elegancką, balową suknię. Osobiście uwielbiam i często noszę wszelkie odcienie czerwieni, bo dłonie w tym kolorze wyglądają elegancko, pięknie, klasycznie.
Produkty arki są dobrej jakości, pozwalają na cieszenie się ładnym manicure nawet do 7 dni, co na klasyczne lakiery jest dość długim okresem. Należy uważać podczas aplikacji topu, nałożony zbyt wcześnie będzie nam ściągał lakier kolorowy oraz robił nieestetyczne odbicia od pędzelka. Lakier szybko zasycha i twardnieje, nie odpryskuje, ale ma tendencję do ścierania końcówek.
Bardzo dziękuję producentowi marki Indigo Nails za możliwość przetestowania produktów.
Opinia jest subiektywna, a fakt otrzymania produktów nieodpłatnie nie miał na nią wpływu.
Również posiadam ten kolorek. Ogólnie podobają mi się ich czerwienie i lakiery same w sobie.
OdpowiedzUsuńMnie również, choć nie każda czerwień w takim samym stopniu. Ale ta jest wyjątkowo piękna.
UsuńUwielbiam go. Szczególnie na stopach :)
OdpowiedzUsuńo tak jest mega;D
UsuńJest przepiękny, choć ja osobiście nie maluję paznokci u stóp.
UsuńPiękny odcień :). Jakoś nigdy nie zerkałam w kierunku tych lakierów i jakoś mało ich spotykałam na blogach, a widzę, że warto, choć u mnie by pewnie tygodnia nie wytrzymały :P
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że ja je bardzo polubiłam, choć rzadko teraz sięgam po klasyczne lakiery.
UsuńTa czerwień jest naprawdę kusząca, uwielbiam takie kolory
OdpowiedzUsuńMnie też bardzo przypadła do gustu :)
Usuńpazurki fajne :) znam i lubie firme ;)
OdpowiedzUsuńMnie ten kolor absolutnie urzekł.
Usuńja również chętnie noszę czerwień na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna klasyka nigdy nie wychodzi z mody :)
Usuńmam top od indigo. wielbię go:D
OdpowiedzUsuńTo prawda, top jest jednym z lepszych jakie miałam okazję stosować.
Usuńpiękny jest ten kolorek:)
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
UsuńFajne kolorki ale jednak wolę hybrydy ;)
OdpowiedzUsuńJa również ostatnimi czasy robię głównie hybrydy, ale nie zawsze chce mi się je nakładać, więc używam też lakierów klasycznych.
Usuńja w przyszłym tyg ściągam Bluesky i mam zamiar położyć ten czerwony. Klasyk to klasyk, w dodatku taki ładny :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, co klasyka to klasyka :)
Usuńlubię ich top, ale baza jak i kolorki (mimo, że piękne) bardzo szybko u mnie się ścierają ;(
OdpowiedzUsuńU mnie wytrzymuje bez problemu, ale u mnie niemal każdy lakier trzyma się tydzień.
Usuńobserwuje indigo na spanie i ciagle jakies mistrzostwa wygrywaja
OdpowiedzUsuńNiestety tego nie wiem, bo raczej się tym nie interesuję, ale produkty marki są bardzo ciekawe.
UsuńTylko pozazdrościć, że manicure tak długo się u Ciebie trzyma :) Ja używam głównie hybryd Semilac, po tradycyjne lakiery sięgam ostatnio bardzo rzadko, bo u mnie 4 dni to max i pojawiają się odpryski :)
OdpowiedzUsuńNie wiem z czego to wynika, czy dobra płytka, czy jej właściwe przygotowanie, ale fakt, klasyczne lakiery wytrzymują u mnie znacznie dłużej niż u większości osób.
UsuńUwielbiam wszelkie czerwienie :) ta jest mega kobieca :)
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
UsuńNie znam tych lakierów, ale uwielbiam malować paznokcie!!!!! Obecnie mam lato na paznokciach, a co tam! Seledyn rządzi skoro szaro za oknem :)
OdpowiedzUsuń