W dniu dzisiejszym kolor iście jesienny, ciemny, choć nadal elegancki i, moim zdaniem, ładny.
A mowa o...
B.O Nail Laquer
RD 333
Lakier dostałam na zlocie blogerskim organizowanym przez "Siostry Ksero" (czyli Asię i Anię). Niestety marka B.O jest mi kompletnie obca, mało tego, poza profilem na Facebook'u nie potrafię odnaleźć żadnej informacji na temat tej marki w sieci, w związku z czym informacje na temat dostępności i ceny pozostawiam nieuzupełnione.
Na lakierze znajdziemy jedynie chińskie krzaczki, brakuje pojemności a co do koloru, to nie mam pewności czy numer RD333 jest numerem odcienia.
Dostępność: brak danych
Cena: brak danych
Pojemność: brak danych [na moje oko jakieś 6 ml]
Kolor +
Ładny, choć trudny do określenia. Ciemny, jesienny. Moim zdaniem to ciemna zieleń z domieszką odrobiny seledynu [?], wpadająca trochę w szarość.
Wykończenie +
Kremowe, bez drobin, z ładnym połyskiem.
Konsystencja -
Lakier jest gęsty, trudny w aplikacji. Przy poprawkach zaczyna smużyć i ściągać pierwszą warstwę.
Aplikacja -
Pomimo wygodnego i dobrej długości, spłaszczonego pędzelka oraz wygodnej nakrętki, lakier aplikuje się bardzo ciężko z uwagi na gęstą, ciągnącą się konsystencję, która, jak już wspomniałam, przy poprawkach ściąga spodnią warstwę i smuży. Równomierne nałożenie lakieru wydaje się niemożliwe. Ponadto bardzo trudno nałożyć cienkie warstwy.
Krycie +/-
Dobre, dobrze nałożona jedna warstwa mogłaby dać pełne krycie, jednak najładniejszy kolor uzyskuję przy dwóch warstwach.
Schnięcie --- [!!!]
Koszmarne. Choć wierzchnia warstwa schnie dość szybko, lakier długo utrzymuje swoją plastyczność przez co podatny jest na uszkodzenia. Myślę, że duży wpływ na to ma grubość warstw.
EDIT: nawet po ponad godzinie od aplikacji, i nałożeniu wysuszacza, lakier nie był w stanie stwardnieć, ciągle był plastyczny i podatny na uszkodzenia :(
Trwałość (0)
Niestety nie będę jej w stanie ocenić, po ponad godzinie od aplikacji lakier bowiem nadal był plastyczny [!!!] i podczas ubierania się porobiły się w nim dziury. Musiałam go niestety zmyć.
Zmywanie +/-
Ani łatwe, ani bardzo ciężkie. Najczęściej lakiery wymagają jedynie przyłożenia płatka, przytrzymania go przez chwilę i ściągnięcia lakieru. Tutaj trzeba pocierać, ale schodzi bez większych problemów, nie barwiąc przy tym skórek.
Opakowanie +
Ładna, niewielka buteleczka o podstawie kwadratu, kanciasta, z minimalistycznymi nadrukami i plastikową nakrętką w kolorze złotym. Nakrętkę wygodnie trzyma się w dłoni.
W kilku słowach: Lakier pomimo pięknego koloru niestety zupełnie się nie sprawdza. Nie chce wysychać, po ponad godzinie od nałożenia nadal jest plastyczny, fatalnie się aplikuje - ciągnie się, smuży i ściąga poprzednie warstwy lakieru, nakłada się grubą warstwą i strasznie ciężko ładnie go wyrównać. Do tego niesamowicie wręcz śmierdzi, jak farba olejna. Szkoda, bo kolor jest na prawdę śliczny.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Bardzo dziękuję marce B.O za możliwość przetestowania produktu.
Opinia jest subiektywna, a fakt otrzymania produktu nieodpłatnie nie miał na nią wpływu.
Pozdrawiam,
Kolorek ładny, ale ja wolę lakiery bardziej kolorowe (żywsze) :)
OdpowiedzUsuńA u mnie zależy to od nastroju. Czasem takie ciemniejsze, smutniejsze kolory też lubię nałożyć na paznokcie :)
Usuńkolor bardzo w moim stylu ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNawet seche nie pomaga w schnięciu?
OdpowiedzUsuńSzkoda, ze taki ciężki w aplikacji, bo kolor bardzo ciekawy :)
No właśnie SV mi zgluciał, więc przestawiłam się na Sally Hansen Insta-Dri, który z żadnym z moich lakierów nie miał jak dotąd problemów. Sądzę, że problem tkwi w jego konsystencji.
Usuńjak on strasznie długo schnie! swoją drogą, nie znam tej marki :)
OdpowiedzUsuńNo tempo schnięcia jest tragiczne.
UsuńFajny kolorek, kiedyś takiego szukałam.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńKolor jest cudny ale te schnięcie :<
OdpowiedzUsuńNiestety :(
UsuńO proszę bardzo ładny jesionek.
OdpowiedzUsuńKolor piękny. Aż szkoda, że sama formuła jest tak beznadziejna.
UsuńŁadny kolor,idealny na dzisiejszą pogodę :)
OdpowiedzUsuńTrue, true :)
Usuńnie znoszę lakierów o takich właściwościach...
OdpowiedzUsuńJa też nie :(
UsuńKolor ładny, ale schnięcie doprowadziłoby mnie do furii. Nie znoszę takich lakierów.
OdpowiedzUsuńMnie też doprowadziło do tego stopnia, że po godzinie go po prostu zmyłam.
Usuńkolor świetny na jesień. szkoda tylko że tak długo schnie :)
OdpowiedzUsuńOn w ogóle nie schnie można by powiedzieć :(
Usuńładny kolor :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że tylko kolor...
UsuńZupełnie nie mój kolor.
OdpowiedzUsuńMnie się bardzo podoba, będę musiała poszukać tego koloru innej marki.
UsuńŁadny kolor.
OdpowiedzUsuńMnie też się bardzo podoba.
UsuńLubię takie kolory :)
OdpowiedzUsuńJa również, jak mam nastrój.
Usuńłądny iście jesienny:D
OdpowiedzUsuńO tak :)
Usuńuwielbiam takie kolorki, mam kilka podobnych szarości i wcale nie zamierzam na tym skończyć :)
OdpowiedzUsuńJa też lubię, ale muszę mieć nastrój.
Usuńja Cię lubie w czerwieni :D
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńKolor jaki lubię, szkoda ,że tak wolno schnie :/
OdpowiedzUsuńWłaściwie to nie schnie w ogóle :(
UsuńKolor ciekawy, ale cała reszta zdecydowanie odstrasza.
OdpowiedzUsuńTo prawda :(
Usuńnienawidzę, gdy lakier dłuuugo schnie. to go z miejsca dyskwalifikuje ;<
OdpowiedzUsuńJa mogę poczekać jak kolor jest ładny, a lakier dobrze się trzyma płytki. Ale niech w ogóle wyschnie...
UsuńKolor mi się podoba - mam identyczny z PAESE, który na szczęście schnie błyskawicznie ;)
OdpowiedzUsuńBędę musiała go poszukać, lubię lakiery tej marki.
UsuńJakoś nie każdy szary na paznokciach mi się podoba i chyba wole te jaśniejsze szarości :)
OdpowiedzUsuńU mnie zależy od odcienia. To w sumie taka nie do końca szarość, raczej taki szaro-bury kolor. Bardzo mi się podoba, gdyby jeszcze tylko chciał schnąć...
UsuńMam podobny kolorek w swojej kolekcji. Czasem lubię takie odcienie na paznokciach (w zależności od nastroju). Szkoda, że nie do końca dobrze się sprawdza.
OdpowiedzUsuńJa też czasem lubię takie odcienie, ale tutaj niestety forma lakieru i inne aspekty zupełnie go pogrążyły...
Usuń