środa, 18 grudnia 2013

Testuję z Maliną - Recenzja - Tołpa - Dermo Face, Hydrativ - maska-peeling hydroenzymatyczny

Dzisiaj zapraszam Was na kolejną recenzję w ramach malinowej wysyłki po październikowej, maseczkowej akcji, której podmumowanie możecie przeczytać TUTAJ.
TOŁPA
Dermo Face Hydrativ
Maska-peeling hydroenzymatyczny na twarz, szyję i dekolt 


Co mówi producent? (opakowanie)
Wiemy, że... wbrew powszechnej opinii skóra odwodniona to nie to samo, co skóra sucha. Najkrócej mówiąc: odwodnionej brakuje nawilżenia, a suchej natłuszczenia i nawilżenia. Stworzyliśmy dermokosmetyki, które przede wszystkim hamują ucieczkę wody ze skóry.

Nasz dermokosmetyk działa na dwa sposoby: jak peeling enzymatyczny i maska nawilżająca. Usuwa zrogowaciały naskórek, rozjaśnia i wygładza skórę. Dogłębnie nawilża i łagodzi podrażnienia. Eliminuje objawy napięcia i stresu. Pozostawia skórę odnowioną i wygładzoną, przywraca jej zdrowy koloryt.

Małe wielkie składniki.

torf tołpa.®, stabilizowana papaina, ekstrakt z szałwii muszkatołowej, focogel, kompleks z kiełków pszenicy, drożdży i hialuronianu sodu, kompleks naturalnych weglowodanów, masło kokum, olej jojoba, olej macadamia, gliceryna. Być może niektóre nasze składniki posiadają zagadkowe nazwy. Ale prawda jest taka, że żaden z nich nie znalazł się tutaj przypadkowo. I z tego jesteśmy dumni.

Skład: 
Aqua - woda, rozpuszczalnik
Glycerin - gliceryna, humekant
Biosacharide Gum-1 - fucogel, substancja żelująca
Propylene Glycol - hydrofilowa substancja nawilżająca, humekant
Peat Extract - ekstrakt z torfu, antyoksydant
Garcinia Indica Seed Butter - ekstrakt roślinny, substancja kondycjonująca skórę
Sodium Hyaluronate - hialuronian sodu, substancja hydrofilowa, filmotwórcza, humekant
Saccharide Isomerate - humekant
Carbomer - modyfikator reologii
Macadamia Ternifolia Seed Oil - emolient
Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil - emolient, substancja kondycjonująca skórę
Squalane - emolient, substancja kondycjonująca skórę
Glyceryl Stearate - emolient tłusty, emulgator W/O
Ceteareth-25 - substancja myjąca, emulgator O/W
Salvia Sclarea Extract - ekstrakt z szałwii, działa przeciwłojotokowo, ściągająco, kojąco i odżywczo
Saccharomyces Cerevisiae Extract - ekstrakt z drożdży, substancja kondycjonująca skórę
Triticum Vulgare (Wheat) Germ Extract - ekstrakt z kiełków pszenicy, działanie nawilżające, filmotwórcze, łagodzące
Papain/Carbomer Copolymer - papaina, enzym złuszczający martwy naskórek
Sodium Hydroxide - regulator pH
1,2 -Hexanediol ?
Caprylyl Glycol - emolient tłusty, humekant
Algin - kwas alginowy, modyfikator reologii
Disodium EDTA - sekwestrant
Parfum - substancje zapachowe
Benzyl Alcohol - substancja konserwująca, składnik kompozycji zapachowych,rozpuszczalnik dla innych substancji hydrofilowych zawartych w kosmetyku,regulator lepkości, rozrzedza preparat kosmetyczny
Salicylic Acid - kwas salicylowy, oczyszcza gruczoły łojowe (zaskórniki), zapobiega tworzeniu wyprysków, likwiduje trądzik
Sorbic Acid - substancja konserwująca 

Cena regularna: 7,49 zł (wg tolpa.pl) 
Pojemność: 2x6 ml 
Dostępność: Internet, drogerie stacjonarne (np. Rossmann)

Moja opinia. 
Opakowanie:
+/- saszetka podzielona na dwie, 6-mililitrowe porcje, otwiera się bez nożyczek średnio-trudno

Konsystencja/kolor:
+ maseczka ma kremową i gładką konsystencję, łatwo się rozprowadza po skórze
+ kolor: jasnożółty, budyniowy

Zapach:
- osobiście nie podoba mi się, jest bardzo chemiczny i sztuczny

Pojemność/wydajność:
+/- jedna połówka saszetki wystarczy na jednorazową aplikację na całą twarz i szyję, jeśli chcemy zrobić zabieg również na dekolt, trzeba otworzyć drugą połówkę

Działanie:
+ przepięknie wygładza skórę
+ skóra jest cudownie miękka w dotyku
+ skóra jest rozjaśniona i ukojona
+ zaczerwienienia są rozjaśnione
+ poprawia koloryt skóry
+ złuszcza naskórek w delikatny, ale dający się zauważyć sposób
+ dobrze zmywa się za pomocą gąbeczki
+ nie zawiera parabenów
- wymaga użycia kremu nawilżającego po zabiegu
- cena
- wydajność 



W kilku słowach: Nie przepadam za peelingami enzymatycznymi, tutaj mamy połączenie peelingu z maseczką nawilżającą. Sprawdził się całkiem nieźle, pięknie wyrównała koloryt skóry, rozjaśniła ją i ukoiła, delikatnie złuszczyła martwy naskórek. Jest to całkiem dobry produkt, choć niestety dość drogi.

Czy kupię ponownie?
MOŻE

Ocena ogólna (max. 10 pkt.):
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Opinia jest subiektywna, a fakt, że dostałam produkt nieodpłatnie, nie miał na nią wpływu.
Bardzo dziękuję Malinie oraz marce Tołpa za możliwość przetestowania produktu.

Pozdrawiam,

8 komentarzy:

  1. mam tą maseczkę, ale jeszcze jej nie używałam.
    z tej serii mam płyn micelarny i serum odprężające, które bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja poza maseczkami, które dostałam od Maliny za udział w akcji nie mam nic z Tołpy.

      Usuń
  2. Ja swój egzemplarz trochę przetrzymałam na twarzy, więc nie odczułam efektu nawilżenia... ale popieram wszystkie twierdzenia o złuszczeniu, wyrównaniu kolorytu i złagodzeniu podrażnień. Zdecydowanie to jedna z lepszych maseczek tego typu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mojego nie przetrzymałam, a też nie odczułam jakiegoś spektakularnego efektu nawilżenia. Nie wysuszył mnie na wiór, ale niestety musiałam po niej użyć kremu nawilżającego. Za to ukojenie skóry było niesamowite.

      Usuń
  3. O! lubię enzymki więc cieszę się, że mam tę saszetkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Również nie przepadam za peelingami enzymatycznymi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja najbardziej lubię peelingi mechaniczne, moim ukochanym jest mikrodermabrazja zabieg domowy z Ziai Anno D'Oro, choć przy mojej naczynkowej cerze muszę z nim bardzo uważać.

      Usuń