poniedziałek, 6 października 2014

Recenzja - Eveline Cosmetics - SPA! Professional Argan & Vanilla - 2w1 balsam z pilingiem do ciała pod prysznic

Jak zapewne wiecie, Eveline jest jedną z moich ulubionych polskich marek. Mają niezłe kosmetyki, przystępne ceny i można ją znaleźć niemal w każdej drogerii czy wielkich sieciach handlowych. Szczególnie upodobałam sobie serię Slim Extreme, w której można znaleźć na prawdę działające kosmetyki ujędrniające. Tym bardziej cieszy mnie, gdy mogę wypróbować nowinki kosmetyczne tej właśnie marki. Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją przedziwnej hybrydy, powstałej na bazie balsamów pod prysznic, a jednak balsamem niebędącej. Mowa o...

EVELINE COSMETICS
SPA! Professional Argan & Vanilla
2w1 balsam z peelingiem do ciałą pod prysznic


Co mówi producent? (opakowanie, www)
3 x regenerująca moc olejków
7 x energia ekstraktów roślinnych
masło shea & kwas hialuronowy & urea

Terapia nawilżająco regenerująca
do skóry normalnej i suchej

Boost-NUTRITIVE ProComplex™
Elixir of Gold Complex™

Innowacyjny Balsam pod Prysznic + Peeling do Ciała Boost-NUTRITIVE ARGAN & WANILIA to przełomowy kosmetyk do codziennej pielęgnacji skóry opracowany w Laboratoriach Eveline Cosmetics. Zabierz go ze sobą pod prysznic, aby w kilka chwil nadać skórze jedwabistą gładkość, intensywne odżywienie oraz ukoić zmysły przyjemnym, ciepłym zapachem wanilii. Balsam + Peeling jednocześnie oczyszcza skórę i doskonale ją odżywia, zapewniając jej naturalny wygląd bez konieczności stosowania dodatkowego nawilżania po kąpieli. Dzień po dniu Twoja skóra będzie gładsza, piękniejsza i idealnie nawilżona.
Boost-NUTRITIVE ProComplex™oczyszcza skórę delikatnie usuwając martwy naskórek, wygładza ją i dogłębnie odżywia. Unikalne połączenie 3 naturalnych olejków, 7 ekstraktów roślinnych,  składników głęboko nawilżających i witamin sprawia, że skóra jest sprężysta, przyjemna w dotyku, ujędrniona i rozświetlona.
Ekstrakt z cytrynyskutecznie usuwa martwe komórki. Ekstrakt z miodu i ekstrakt z wanilii, urea oraz kwas hialuronowy zapewniają długotrwałe nawilżenie. Masło shea, ekstrakt z dzikiej róży i ekstrakt lukrecji  przyśpieszają odnowę biologiczną skóry. Olejek arganowy i ekstrakt z kakaowca dogłębnie odżywiają. Olejek sojowy i olejek ze słodkich migdałów przywracają skórze gęstość i sprężystość. Esktrakt z aloesu koi i wzmacnia uszkodzoną barierę hydrolipidową naskórka. Witamina E neutralizuje wolne rodniki i opóźnia procesy starzenia się skóry.


Skład: bardzo długi i dość marny. Cenne i dobroczynne dla skóry składniki jak mocznik, masło shea, kwas hialuronowy czy masło kakaowe mieszają się ze składnikami mniej przyjemnymi jak silikon czy pochodna formaldehydu. Dodatkowo wszystkie dobroczynne dla skóry składniki naturalne są w składzie po... substancjach zapachowych, a więc należy sądzić, że występują w ilościach śladowych. Plus za brak parabenów i parafiny, która zapewne pozostawiałaby bardzo tłusty film na skórze. 

Aqua - woda, rozpuszczalnik 
Glycerin - humekant, hydrofilowa substancja nawilżająca 
Polyethylene - ścierniwo, modyfikator reologii 
Parfum - substancje zapachowe 
Cetyl Alcohol - niejonowa substancja powierzchniowo czynna, emolient tłusty, substancja okluzyjna 
Caprylic/Capric Triglycerinde - emolient tłusty, substancja okluzyjna, modyfikator reologii 
Urea - mocznik, substancja nawilżająca 
Glycine Soya Oil - emolient, kondycjoner 
Sodium Polyacrylate - substancja filmotwórcza, lepiszcze 
Butyrospermum Parkii Butter - masło shea, emolient tłusty, okluzyjny 
Prunus Amygdalus Dulcis Oil - olej ze słodkich migdałów, kondycjoner 
Argania Spinosa Kernel Oil - olej agranowy, emolient, kondycjoner 
Dimethicone - silikon, emolient suchy, substancja okluzyjna, poprawia właściwości sensoryczne preparatu, substancja przeciwpienna 
Hyaluronic Acid - kwas hialuronowy, antystatyk, humekant, substancja nawilżająca, kondycjoner 
Ceteareth-20 - niejonowa substancja powierzchniowo czynna, substancja myjąca, emulgator O/W 
Propylene Glycol - hydrofilowa substancja nawilżająca, humekant 
Betaine - pochodna glicyny, humekant 
Juglans Regia Shell Powder - sproszkowane łupiny orzecha, substancja ścierna 
Citrus Limon Fruit Extract - wyciąg z cytryny, substancja maskująca, kondycjoner 
Mel Extract - ekstrakt z miodu, substancja nawilżająca 
Vanilla Planifolia Fruit Extract - ekstrakt z owoców wanilii, kondycjoner, substancja ochronna i wygładzająca skórę, substancja zapachowa 
Theobroma Cacao Extract - ekstrakt z kakaowca, kondycjoner 
Rosa Canina Fruit Extract - wyciąg różany, kondycjoner, substancja tonizująca 
Aloe Barbadensis Leaf Extract - wyciąg z liści aloesu, emolient, humekant, kondycjoner 
Glycyrrhiza Glabra Root Extract - wyciąg z korzenia lukrecji, emolient, substancja zapachowa, kondycjoner, substancja wygładzająca 
Tocopheryl Acetate - antyoksydant, kondycjoner 
DMDM Hydantoin - konserwant, pochodna formaldehydu 
Benzyl Alcohol - konserwant, regulator lepkości 
Dehydroacetic Acid - konserwant 
Benzoic Acid - konserwant 
Sorbic Acid - konserwant 
CI 16255:1 - barwnik 
Linal - składnik kompozycji zapachowej, może alergizować 
Linalool - składnik kompozycji zapachowej, imituje zapach konwalii, może alergizować

Limonene - składnik kompozycji zapachowej, imituje zapach skórki cytrynowej, może alergizować 
Hexyl Cinnamal - składnik kompozycji zapachowej, imituje zapach jaśminu, może alergizować 
Alpha-Isomethyl Ionone - składnik kompozycji zapachowej,może alergizować 
Citronellol - składnik kompozycji zapachowej, imituje zapach róży i geranium, może alergizować

Cena regularna: 17,99 zł (wg sklepu firmowego)
Pojemność: 200 ml
Dostępność: on-line, drogerie stacjonarne zarówno sieciowe, jak i mniejsze, osiedlowe, działy kosmetyczne w marketach.

Moja opinia. 
Opakowanie +
Wygodna tuba z solidnego plastiku, stojąca na klapce typu 'klik'. Grafika jest jak dla mnie zbyt krzycząca, ale nie ściera się podczas używania, nawet stojąc pod prysznicem.

Konsystencja/kolor +
Produkt ma postać średnio gęstego balsamu z zatopionymi drobinkami ścierającymi. Dobrze rozprowadza się po wilgotnej skórze.

Zapach -
Bardzo intensywny zapach sztucznej, perfumowanej wanilii. Choć lubię słodkie zapachy, ten trochę mnie przerasta. Pozostaje też dość długo na skórze.

Pojemność/wydajność -
Pomimo sporej pojemności, używanie produktu na całe ciało wydaje mi się zupełnie nieekonomiczne, a produkt znika w oczach.

Co mi się podoba:
+ pozostawia skórę przyjemną w dotyku, gładką
+ nie ściąga skóry
+ nie podrażnia
+ pomimo, że pozostawia na skórze delikatny film, nie jest on drażniący, a fajnie otula ciało
+ konsystencja - dobrze się rozprowadza po skórze
+ dobrze się spłukuje
+ wygodne opakowanie

Co jest mi obojętne:
[brak]

Co mi się nie podoba:
- zapach - byłby przyjemny, gdyby nie był tak bardzo intensywny i jednak sztuczny
- drobiny pilingujące są bardzo małe i raczej delikatne, a efekt ścierania mierny
- wydajność - stosowanie produktu na całe ciało jest bardzo nieekonomiczne
- dość wysoka cena 
-- skład!!!


W kilku słowach: o ile w produkcie w postaci balsamu pod prysznic widzę jeszcze jakiś sens (używam go po pilingu i zmyciu ciała żelem, a zawsze robię to w takiej właśnie kolejności), o tyle, z tych samych względów, połączenie pilingu z balsamem pod prysznic jest dla mnie zupełnie niezrozumiałe. Musiałabym produktu używać dwa razy, albo też najpierw umyć ciało żelem, a dopiero potem użyć pilingu z balsamem. Ponadto jak na piling drobiny ścierające są stanowczo zbyt delikatne, a zapach zbyt intensywny na wieczorną kąpiel. Niestety produkt ten zupełnie mnie do siebie nie przekonuje, pozostanę jednak przy klasycznych pilingach i balsamach/masłach do ciała.

Czy kupię ponownie?
NIE

Ocena ogólna (max. 10 pkt.):
Uzyskuje dość wysoką ocenę średnią dlatego, że mnie nie odpowiada
w sumie jego forma. Produkt sam w sobie nie jest zły, choć pilingiem
trudno go tak na prawdę nazwać.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Bardzo dziękuję marce Eveline Cosmetics za możliwość przetestowania produktu.
Opinia jest subiektywna, a fakt otrzymania produktu nieodpłatnie nie miał na nią wpływu.

Pozdrawiam,

28 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Rzecz gustu, ja nie widzę dla niego zastosowania u siebie.

      Usuń
  2. No wiesz co, producent po nocach wymyślał coś czego jeszcze na rynku nie ma a Ty tak wprost napisałaś, że niepotrzebnie się starał ;p A tak poważniej to wg mnie do mycia ma być żel lub mydło, nie balsam. Balsam ma być balsamem, a peeling peelingiem i koniec, kropka ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja akurat balsamy pod prysznic całkiem polubiłam, nieźle się sprawdzają i możemy zaraz po wytarciu się ręcznikiem ubrać w cokolwiek nie martwiąc o ubrudzenie czy przesuszoną skórę. Niemniej to połączenie zupełnie mi nie przypadło do gustu.

      Usuń
  3. U mnie zaś zapach mocno wygrywa :-) Nie cierpię waniliowych kosmetyków, a ten jest jedynym wyjątkiem, którego mogę używać z przyjemnością ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może dlatego, że jego zapach z wanilią ma niewiele wspólnego ;)

      Usuń
  4. A chciałam go kupić;) Uwielbiam waniliowe zapachy;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możesz zaryzykować, mnie zupełnie nie odpowiada, a też lubię słodkie zapachy.

      Usuń
  5. A ja go miałam i jakoś nie szczególnie się polubiliśmy. też go więcej nie kupię .

    OdpowiedzUsuń
  6. ja lubię tą pierwszą wersję balsamu pod prysznic eveline. bez drobinek- peelingu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, tę też mam i jestem z niej zadowolona, poza intensywnością zapachu może.

      Usuń
  7. faktycznie mógłby być trochę tanszy. nie sięgnę po niego raczej ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. U mnie nie jest jeszcze ruszony, boję się zapachu.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja go chciałam kupić, bo go nieesia polecała, ale chyba zrezygnuje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem, może Ty będziesz zadowolona. U mnie się nie sprawdził.

      Usuń
  10. Mi jeszcze żaden tego typu produkt nie przypadł do gustu więc jako balsam pod prysznic stosuje olej kokosowy:) ten zapach też by mnie przerosł:/ obserwuje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam wersję samego balsamu pod prysznic i pomysł jest całkiem fajny, czasem go nawet stosuję. Ale to połączenie zupełnie mi nie pasuje.

      Usuń
  11. Skład może nie zachęca zbytnio, jednak ja bym go chętnie wypróbowała. Trochę obawiam się zapachu, oby był do wytrzymania, jeśli wpadnie w moje ręce :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli chcesz, mogę Ci go odstąpić za koszty przesyłki. Ja go użyłam zaledwie kilka razy, więc jeszcze sporo go w opakowaniu zostało.

      Usuń
  12. Eveline przechodzi samą siebie...

    OdpowiedzUsuń