wtorek, 12 listopada 2013

Testuję z Maliną - Recenzja - Eveline Cosmetics - bioHYALURON 4D - Wygładzający, enzymatyczny peeling do twarzy 3 w 1

W ramach uczestnictwa w malinowym klubie, a także z uwagi na fakt, iż brałam udział w ostatniej malinowej akcji jaką był 'Październik miesiącem maseczek vol. II', otrzymałam od Maliny kilka produktów marki Eveline do przetestowania. Wśród nich były dwa peelingi i dwie maseczki do twarzy, dzisiaj będzie właśnie o jednym z tych produktów.




EVELINE COSMETICS
bioHYALURON 4D
Wygładzający, enzymatyczny peeling do twarzy 3 w 1  
Co mówi producent? (opakowanie)
Peeling enzymatyczny polecany jest dla osób w każdym wieku, do pielęgnacji cery wrażliwej, naczynkowej i bardzo suchej. Innowacyjna formuła wyjątkowo skutecznie złuszcza martwe komórki naskórka, eliminuje szorstkość i pobudza mikrocyrkulację. Wygładza, zmiękcza i odświeża. Łagodzi podrażnienia i pobudza regenerację naskórka, pozostawiając skórę elastyczną i wygładzoną. Wyrównuje koloryt cery. Zmniejsza ilość, szerokość i głębokość zmarszczek, nadając skórze młody wygląd. Peeling idealnie przygotowuje skórę do przyjęcia substancji odżywczych zawartych w kremach. Doskonale się wchłania, pozostawiając cerę delikatną, idealnie gładką i miękką w dotyku.

Super efekt 4D - Nowy wymiar w walce ze zmarszczkami
Spektakularna redukcja ilości, długości, szerokości i głębokości zmarszczek.
Innowacyjna formuła bogata w zaawansowane skłądniki aktywne:
Enzym proteolityczny z papai - usuwa martwe komórki naskórka, niweluje zmarszczki i niedoskonałości cwery. Ze względu na zawartość przeciwutleniaczy opóźnia procesy starzenia się skóry.
bioKwas hialuronowy - intensywnie nawilża i wygładza skórę, wspomaga proces powstawania nowych komórek. Wypełnia zmarszczki od wewnątrz.
Wyciąg z hamamelisu - poprawia mikrocyrkulację, wycisza zaczerwienienia, uszczelnia naczynia krwionośne.
Wyciąg z aloesu - bogaty w aminokwasy, witaminy, mikroelementy, wykazuje działanie silnie nawilżające, biostymulujące i oczyszczające.
Naturalna betaina - zwiększa elastyczność skóry poprzez stabilizację nawilżenia. Działa łagodząco.
Olejek migdałowy - wyraźnie wygładza i odmładza cerę.

Skład: 
Aqua - woda, rozpuszczalnik
Mineral Oil - parafina, rozpuszczalnik, antystatyk
Cetearyl Alkohol - emolient tłusty, substancja konsystencjotwórcza
Olus Vegatable Oil - olej roślinny, emolient
Ceteareth-20 - emulgator O/W
Sorbitan Tristearate - emulgator W/O
Papain - papaina, składnik pochodzenia roślinnego, powodujący rozpad keratyny, w efekcie rozpuszczający martwe komórki naskórka
Agar - substancja żelująca
Caprylic / Capric Trigliceryde - emolient tłusty, modyfikator reologii
Glycerin - gliceryna, humekant, hydrofilowa substancja nawilżająca
Sweet Almond Oil - olej ze słodkich migdałów, emolient tłusty
Betaine -betaina, działa łagodząco
Hamamelis Virginiana - wyciąg z hamamelisu, uszczelnia naczynia krwionośne, łagodzi zaczerwienienia
Hyaluronic Acid - kwas hialuronowy, drobnocząsteczkowy może wnikać w skórę i nawilżać ją, jednak wypełniać zmarszczki od wewnątrz może tylko podany podskórnie
Acrylates / C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer - modyfikator reologii
Triethanolamine- regulator pH
Aloe Barbadensis Leaf Extract - wyciąg z aloesu, działa silnie nawilżająco
Phenoxyethanol - konserwant
Metylparaben - konserwant
Bytulparaben - konserwant
Ethylparaben - konserwant
Propylparaben - konserwant
DMDM Hydantoin - konserwant, pochodna formaldehydu
Parfum - substancje zapachowe

Cena regularna (według wizażu): 2,50 zł
Cena na allegro: od 2,99 zł
Pojemność: 7 ml
Dostępność: Internet, drogerie stacjonarne

Moja opinia. 
Opakowanie:
- saszetka z solidnego aluminium, otwierałam za pomocą nożyczek, więc nie wiem czy łatwo się otwiera, generalnie wolę produkty w tubkach
+/- graficznie ok, najważniejsze informacje są na przodzie opakowania, a szata graficzna jest przyjemna dla oka

Konsystencja/kolor:
+ peeling ma konsystencję gładką, kremową, dobrze rozprowadza się na skórze za pomocą pędzelka
+ kolor: biały

Zapach:
+ bardzo przyjemny, owocowy [?]

Pojemność/wydajność:
+ opakowanie wystarcza na nałożenia na twarz, szyję i dekolt dość cienką warstwą  
Działanie:
+ podczas zabiegu występuje uczucie delikatnego chłodzenia skóry
+ skóra jest odświeżona, i przyjemnie gładka w dotyku (zapewne jednak za sprawą parafiny)
+/- skóra jest bardzo delikatnie złuszczona
+/- skóra jest lekko rozświetlona
- po usunięciu skóra jest napięta (w nieprzyjemny sposób)
- podczas zabiegu na skórze występowało delikatne szczypanie
- nie usuwa suchych skórek
- nie zauważyłam działania wygładzającego zmarszczki
- wymaga użycia jak maska - trzymania na buzi przez 15 minut
- skład - parafina na drugim miejscu, sporo konserwantów
- producent zaleca stosowanie 2-3 razy w tygodniu, co, moim zdaniem, jest zdecydowanie za często, skóra sucha i delikatna, naczynkowa, nie wymaga tak częstego złuszczania

W kilku słowach: Niestety peeling nie skradł mojego serca. Choć moja skóra ze względu na dużą wrażliwość powinna lubić peelingi enzymatyczne, woli jednak zdecydowanie te mechaniczne, bo ich efekt widoczny jest natychmiast po użyciu. Peeling złuszczył skórę, ale bardzo delikatnie, faktycznie nadał jej gładkości, obawiam się jednak, że jest to sprawa wysoko występującej w składzie parafiny, a nie działania samego peelingu. Generalnie nie polecam, bo peeling niewiele robi.

Czy kupię ponownie?
NIE

Ocena ogólna (max. 10 pkt.):
 
 -------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Opinia jest subiektywna, a fakt, że dostałam produkt nieodpłatnie, nie miał na nią wpływu.
Bardzo dziękuję Malinie za możliwość przetestowania produktu. 

19 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Każdy lubi co innego :) Ja wole jednak peelingi mechaniczne, a ostatnio kawitację :)

      Usuń
  2. Nigdy nie stosowałam żadnego peelingu, ale skoro powyższy taki słaby to jednak się na niego nie skuszę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ze względu na suchą skórę i pojawiające się co jakiś czas suche skórki, peeling to u mnie konieczność.

      Usuń
  3. nieprzyjemne napięcie skóry - uuuu to już nie dla mnie
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, mnie tak na prawdę wszystko ściąga skórę, co trzeba zmyć za pomocą wody. Jak na razie znalazłam tylko jeden produkt, który nie daje tego nieprzyjemnego efektu. Więc u Ciebie wcale nie musi się tak dziać :)

      Usuń
  4. Również wolę mechaniczne peelingi. Pomijając oczywiście kwasy itp... one są nie do przebicia. Mam recenzowany produkt, tylko wolę na razie nie przeginać ze złuszczaniem... ale z tego co piszesz, nic wielkiego by się nie stało ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jakoś się boję podejść do kwasów. Nie mam problemów z cerą, peelingi domowe i kawitacja w zupełności mi wystarczają, więc nie wiem czy warto się porywać na kwasy.

      Usuń
  5. nie miałam, ale ten skład potrafi zwalić z nóg

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jest taki najgorszy, choć parafina, moim skromnym zdaniem, nie powinna się w taki produkcie znaleźć. Ale cóż...

      Usuń
  6. Miałam kiedyś ten peeling. U mnie sprawdził się bardzo dobrze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie kuci teraz peeling enzymatyczny z BU. Miałam pożyczony od 'bratowej' i byłam bardzo zadowolona, choć używałam go chyba tylko raz, więc chętnie bym jeszcze potestowała.

      Usuń
  7. lubię peelingi enzymatyczne, ale na ten nie mam ochoty. Ty wiesz dlaczego ;p

    OdpowiedzUsuń
  8. uwielbiam peelingi enzymatyczne jednak wolę te w proszku niż w kremie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te w proszku zawsze są lepsze, mają lepszy skład i zazwyczaj lepsze działania :) Doskonale Cię rozumiem :)

      Usuń
  9. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam z tej serii krem do cery naczynkowej i totalnie nic nie robił z moją skórą. :/ A ten peeling dla mnie odpada - moja normalna cera z parafiną się nie lubi i reaguje zapchaniem.

      Usuń