Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Ingrid Estetic. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Ingrid Estetic. Pokaż wszystkie posty

piątek, 11 grudnia 2015

Kolorowo na paznokciach - Ingrid Estetic 286, czyżby czerwień idealna?

Czerwień na paznokciach, to klasyka w najczystszej formie. Pasuje do dżinsów, do balowej kreacji, do ślubnej sukni, ale też do kostiumu kąpielowego, wakacyjnych szortów czy dresu. Ale odcieni czerwieni jest całe mnóstwo, czasem różnią się bardzo, że na pierwszy rzut okaz widzimy różnicę. Czasem są to subtelności tak duże, że nawet bezpośrednie porównanie nie daje 100% pewności.
Każda z nas szuka czerwieni idealnej, tej jedynej, która będzie pasować zawsze i wszędzie.
I ja chyba właśnie taką idealną czerwień odkryłam...

Ingrid Cosmetics
Estetic Nail Polish 286

Niestety kolor ten jest niewdzięczny jeśli chodzi o fotografowanie, w rzeczywistości jest ciemniejszy

Lakier znajduje się w szklanej buteleczce o podstawie kwadratu. Opakowanie jest eleganckie i estetyczne, z czarną, satynową nakrętką. Odpowiedniej długości jednak dość szeroki pędzelek nie utrudnia malowania, choć jest mało precyzyjny. Nabieramy na niego jednak odpowiednią porcję lakieru, która nie spływa, nie zalewa skórek, a ładnie pokrywa płytkę zarówno najmniejszego jak i największego paznokcia.
Konsystencja jest bardzo odpowiednia, szybko schnie, nie trzeba czekać pomiędzy warstwami, bo lakier nie smuży, nie ściąga pierwszej warstwy, aplikuje się równomiernie i bezproblemowo.
Choć pełne krycie daje już jedna warstwa lakieru, dla uzyskania głębi koloru warto nałożyć drugą warstwę.


Lakier ma piękny połysk i głęboki odcień winnej czerwieni, staje się odrobinę jaśniejszy w świetle dziennym jednak nadal pozostaje w czerwieniach, nie ma w sobie nic z bordo, różu czy pomarańczu. Kolor mnie urzekł od pierwszej aplikacji stając się niespodziewanie ulubieńcem mijającego roku. Odcień nie jest ani za ciemny, ani za jasny, po prostu idealny i bezapelacyjnie skradł moje serce. Dla tego odcienia porzuciłam ulubione w tym roku hybrydy i mam go na paznokciach już trzeci raz z rzędu.
Co do trwałości, to po pięciu dniach widać było delikatnie starte końcówki i odrost, jednak gapa ja wygięłam jeden z paznokci i lakier niestety nieestetycznie popękał, więc musiałam go zmyć. Wytrzymał sprzątanie łazienki, szorowanie kuchennej płyty CIF'em z wybielaczem, a nawet peeling ciała. Zmywa się bez problemu, nie barwi płytki, nie brudzi skórek, choć przy zmywaczu w gąbce Delia (recenzja) ubrudzenie skórek jest wybitnie trudne.


Cena regularna: ok. 6 zł (wersja bezbarwna, drogeria internetowa strefaurody.pl)
Pojemność: 10 ml
Dostępność: niestety nie znalazłam tego odcienia w żadnym ze sklepów on-line, mam nadzieję, że jednak nie jest to jakaś wersja limitowana :(


To mój pierwszy lakier z tej serii i jestem nim absolutnie oczarowana. Zarówno trwałość, aplikacja jak i rewelacyjny odcień sprawiają, że będzie przeze mnie często eksploatowany. Do tego bardzo atrakcyjna cena, która absolutnie nie zdradza bardzo wysokiej jakości tego lakieru.
Nie wiem dlaczego nie potrafię go znaleźć w polskich drogeriach on-line i mam nadzieję, że to tymczasowy brak, bo nie wyobrażam sobie już mojego lakierowego pudełeczka bez tego odcienia... Jednak jeśli uda Wam się go gdzieś znaleźć, proszę Was o taką informację :)

Pozdrawiam,