Garnier
Mleczko do demakijażu do skóry normalnej i mieszanej
Opis producenta (opakowanie):
Odświeżające mleczko do demakijażu
Usuwa zanieczyszczenia, w tym toksyny
Czy odświeżające mleczko do demakijażu Garnier Essentials jest stworzone dla mnie?
Tak, jeśli masz skórę normalną lub mieszaną i poszukujesz skutecznego, przyjemnego i nietłustego preparatu do demakijażu, dzięki któremu jednym gestem usuniesz nawet wodoodporny makijaż twarzy i oczu.
Jak działa?
Lekka formuła wzbogacona w oczyszczający ekstrakt z winogron usuwa zanieczyszczenia znajdujące się na powierzchni skóry (makijaż, nawet wodoodporny, toksyny, kurz) i pozostawia ją czystą, świeżą, bez tłustego doznania na skóze.
Jak stosować?
Wykonać demakijaż twarzy i oczu za pomocą wacika kosmetycznego nasyconego produktem, bez pocierania.
Nasza filozofia Garnier Skin Naturals
- Pierwszeństwo dla naturalnych składników pozyskiwanych dzięki metodom, które pozwalają zachować jakość i czystość.
- Kosmetyki testowane dermatologicznie.
- Produkty o udowodnionej skuteczności.
Skład: Aqua [woda], Isopropyl Myristate [emolient], Isohexadecane [emolient], Ethylhexyl Palmitate [emolient], Glycerin [gliceryna, substancja nawilżająca], Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer [polimer, zwiększa lepkość produktu], Benzyl Salicylate [składnik kompozycji zapachowych], Butylphenyl Methylpropional [aldehyd aromatyczny, składnik kompozycji zapachowych], Carbomer [polimer, zagęstnik], Disodium Cocoamphodiaceate [delikatna substancja myjąca, pianotwórcza], Disodium EDTA [sekwestrant,substancja konserwująca], Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde [składnik kompozycji zapachowych], Linalool [składnik kompozycji zapachowych], Magnesium Laureth Sulfate [detergent], Magnesium Laureth-8 Sulfate [detergent], Magnesium Olerh Sulfate [detergent], Methylparaben [konserwant], Pyrus Malus Water/Apple Fruit Water [woda jabłkowa, substancja zapachowa], Quaternium-15 [konserwant], Sodium Laureth Sulfate [detergent], Sodium Laureth-8 Sulfate [detergent], Sodium Oleth Sulfate [detergent], Triethanolamine [regulator pH], Vitis Vinifera Extract/Grape Fruit Extract [wyciąg z winogron], Parfum/Fragrance [substancje zapachowe].
Cena: ok. 10 zł
Pojemność: 200 ml
Dostępność: Ja swoje kupiłam w Biedronce, niestety zupełnie nie pamiętam ile płaciłam; drogerie.
Moja Opinia.
Opakowanie:
+ zgrabna butelka z zielonego plastiku, z białą zakrętką typu 'klik'. Butelka ma klasyczny kształt kosmetyków do demakijażu Garniera, przyjemna dla oka szata graficzna
+ pod światło widać doskonale ile produkty zostało w środku, a jego wydobycie nie sprawia żadnych problemów + zgrabna butelka z zielonego plastiku, z białą zakrętką typu 'klik'. Butelka ma klasyczny kształt kosmetyków do demakijażu Garniera, przyjemna dla oka szata graficzna
Konsystencja/kolor:
+ produkt nie ma konsystencji mleczka, przypomina raczej średniej gęstości śmietanę, w kolorze śnieżno-białym
+ jest gładki i łatwo sunie po skórze ułatwiając demakijaż bez konieczności tarcia, nie wsiąka też nadmiernie w wacik
Zapach:
+ bardzo przyjemny, świeży, mnie się bardzo podoba. Trudno mi określić czym dokładnie pachnie. Ze skóry szybko się ulatnia
Pojemność/wydajność:
+ opakowanie zawiera 200 ml produktu, przy demakijażu samych oczu, do czego go używam, jest bardzo wydajne
Działanie:
+ dość dobrze usuwa delikatny makijaż, wystarczy trochę przytrzymać nasączony mleczkiem wacik i makijaż oka schodzi bez problemu
+ skóra jest po nim świeża i czysta
+ dostępność
- nie poradzi sobie z mocniejszym makijażem, wątpię aby usunął makijaż wodoodporny
- zostawia na skórze delikatny film
- gdy dostanie się do oka, niestety powoduje bardzo mocne szczypanie
-- na opakowaniu producent chwali się: "Pierwszeństwo dla naturalnych składników". Nie znam się jeszcze za dobrze na składach, ale głośno reklamowany na froncie butelki ekstrakt z winogron jest na szarym końcu listy, tuż przed substancjami zapachowymi, co oznacza że są tam jego śladowe ilości :(
- ogólnie skład kosmetyku nie należy do najlepszych, ma wiele detergentów i substancji, które mogą uczulać i/lub podrażniać
W kilku słowach: Mleczko całkiem poprawnie spełnia swoją funkcję, ładnie pachnie i nieźle usuwa makijaż oczu, niestety może podrażniać, a gdy dostanie się do oka powoduje mocne pieczenie i łzawienie. Po zużyciu opakowania wrócę do produktów dwufazowych.
Czy kupię ponownie? NIE sądzę
Ocena: 5 pkt/10 (ujdzie)
a ja mam już swój hit płyn do demakijażu z mariona tani i rewelacyjny pod każdym względam
OdpowiedzUsuńJa generalnie lubię mleczka, ale to niestety nie jest dobre.
Usuńcoś czułam, że tak będzie. Przede wszystkim, jak już wspomniałaś ekstrakt z winogron jest na szarym końcu, a poza tym jest pełno emolientów tłustych, które mogą powodować zapychanie. Ja mam teraz mleczko do demakijażu Babci Agrafii - jest cudowne !!
OdpowiedzUsuńMnie na szczęście nic nie zapycha, raczej mam problem z mocnym przesuszeniem skóry, więc tłuste emolienty są mi nie straszne :) niestety mleczko mnie podrażniało i potwornie szczypało w oczy jeśli przypadkiem się do nich dostało, także więcej raczej go nie kupię. Teraz mam dwufazówkę z Bielendy, też mnie nie powaliła, a w kolejce czeka mleczko z Biedronki. Kusisz mnie jednak mleczkiem Babci Agafii...
Usuńnie ja nie lubie mleczek wogole, a te najbardziej reklamowane firmy to staram sie omijac ;p
OdpowiedzUsuńWzięłam je, bo było w Biedronce, w której robię zakupy i nie było drogie :)
UsuńMiałam tonik z tej serii i był całkiem niezły. Ja decydowanie wolę płyny micelarne.
OdpowiedzUsuńJa do twarzy też używam płynów micelarnych, czasem żeli, ale do oczu lubię mleczka :)
UsuńNie zmyje już tuszu wodoodpornego - próbowałam bo mam go :P ciężko mi go zużyć strasznie :P
OdpowiedzUsuńNie używam wodoodpornego, ale sądziłam po tym, jak zmywał zwykły tusz :)
UsuńSkoro z wodoodpornym sobie nie poradzi to kiepsko :(
OdpowiedzUsuńNo niestety :(
UsuńWyciąg z winogron na samym w mleczku, które teoretycznie ma bazować na ekstrakcie z winogron - na pewno nie kupię :D
OdpowiedzUsuńStrasznie mnie to drażni w kosmetykach - na froncie wielki napis, że coś zawiera, a jak przychodzi do czytania składu okazuje się, że jest to na szarym końcu :(
UsuńNie lubię jak produkty do demakijażu zostawiają tłusty film.
OdpowiedzUsuńJa również, pomimo tego, że i tak zawsze później jeszcze przecieram czymś buzię.
Usuńszkoda, że szczypie w oczy ..... ale sam w sobie mnie zaciekawił :)
OdpowiedzUsuńPodrażniał oczy, to prawda.
Usuńnie lubię mleczek :(
OdpowiedzUsuńJa wręcz przeciwnie :)
UsuńJa też nie lubię
UsuńMleczek nie używam więc doświadczenia z tymi kosmetykami nie mam. Co do Garniera to nie lubię ich produktów do pielęgnacji. jestem wierna tylko antyperspirantom ;p
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam ich krem BB. Antyperspiranty od lat używam z Nivea.
UsuńJa od mleczek już dawno odeszłam. Jakoś nigdy za nimi nie przepadałam. Od lat używam głównie Biodermy i moja skóra dużo na tym zyskała.
OdpowiedzUsuńKasia jutro wysyłam żel do mycia twarzy:)
Pozdrawiam:*
Dobrze, będę czekać na przesyłkę :)
UsuńKiedyś używałam mleczek do demakijażu jednak wymieniłam je na płyny micelarne. Od tego czasu demakijaż dla mnie to przyjemność;)
OdpowiedzUsuńJa lubię mleczka, lubię też płyny dwufazowe. Świetny płyn ma Bourjois.
UsuńNie lubię mleczek, robiłam do nich kilka podejść, nawet to z Garniera trzymałam w łapkach, jednak uznałam, że nie radzą sobie dobrze z moimi codziennymi dość mocnymi makijażami. Od pewnego czasu moim faworytem jest dwufazowy z Ziaji.
OdpowiedzUsuńTo mleczko na pewno nie poradziłoby sobie z mocnym makijażem, niestety. Miałam dwufazówkę z Bourjois i bardzo ją lubiłam, teram mam Bielendę, ale nie powaliła mnie na kolana.
UsuńNie kuszą mnie produkty do mycia twarzy/demakijażu Garnier. Nie wiem nawet dlaczego...
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam to różowe mleczko Garniera do demakijażu, szału nie było, ale zmywało makijaż bardzo dobrze i było mega wydajne.
OdpowiedzUsuńTo też było szalenie wydajne, zużywałam je i zużywałam. Zmywało ok, choć mogłoby lepiej :)
UsuńKiedyś myślałam o jego zakupie, ale skutecznie odstraszyły mnie recenzje na kwc.
OdpowiedzUsuńJa niestety się skusiłam. Ale drugi raz nie popełnię tego błędu.
Usuńja kupiłam płyn dwufazowy do demakijażu z Garnier i taki bubel, że hoho :D nie ufam już tej firmie, zbyt wiele razy mnie zawiodła.
OdpowiedzUsuńNie miałam ich dwufazówki, kiedyś miałam tonik i był całkiem niezły.
UsuńZ makijażem wodoodpornym sobie radzi :P
OdpowiedzUsuńJa go lubię, któraś buteleczka mi już idzie :P co mnie denerwuje to to, że do zmycia podkładu mineralnego potrzebuje 2 wacików dwustronnych, a przy jakimkolwiek micelu jeden wystarczy :P
Kiedyś rownież wolałam zmywać makijaż mleczkiem, choć od roku przestawiłam się na oleje które świetnie radzą sobie z wodoodpornym makijażem. Mleczko od Garniera faktycznie ma bardzo przyjemny zapach i ogólnie to całkiem przyjemny produkt ale przyznaję racje - jak dostanie się do oka to kaplica, dlatego nigdy nie stosowałam go do zmywania makijażu oczu, tylko twarzy :)
OdpowiedzUsuń