środa, 26 czerwca 2013

Babeczkowe spotkanie blogerskie - 23 czerwca 2013


W ubiegłą niedzielę spotkałyśmy się w 10 dziewczyn w przemiłej, maleńkiej knajpce, by pogadać o kosmetykach (i nie tylko) zajadając się słodkimi babeczkami i popijając kawę.
Dziewczyny często spotykają się w nieco mniejszym składzie na kawie, niestety zazwyczaj o takiej porze, że ja nie mogę być obecna :( Na szczęście tym razem spotkanie zorganizowane zostało w niedzielę popołudniu, więc spokojnie mogłam dopasować sobie dzień do tegoż właśnie spotkania.


Spotkanie miało miejsce w Miss Cupcake w Katowicach na ul. Sokolskiej.
Babeczki były niezłe, słodkie, choć smak kremu miał w sobie coś, co mnie osobiście przeszkadzało. Niemniej babeczki i kawa bardzo umiliły nam czas przy babskich pogaduchach.

W spotkaniu udział wzięły:
Kasia http://codzienna-dawka-piekna.blogspot.com/
Ala http://poradnikbezradnik.blogspot.com/
Ola http://cosasyminimas.blogspot.com/
Ala http://cukier-i-pieprz.blogspot.com/
Ola http://babskiesprawy1.blogspot.com/
Asia http://www.asiablog.pl/
Ania http://b-for-beautiful-nails.blogspot.com/
Kamila http://kamykowyswiat.blogspot.com/
Ania http://anne-mademoiselle.blogspot.com/
i ja :)

Photo by: Kasia
Ola, Ania, Ala, Kamila

Photo by: Kasia
Ania i Asia

Photo by: Kasia
Ala, Ola, Ala
Photo by: Kaprysek
Kamila i Ja

Photo by: Kaprysek
Ja, Ala, Kasia, Ola
Photo by: Me
Ola, Ala

Photo by: Me
Kasia, Kamila

Photo by: Me
Dziewczyny składają życzenia poniedziałkowej solenizantce

Photo by: Me
Ala, Ola, Kasia

Dziewczyny zorganizowały również drobne upominki:

Loton Professional

Bath & Body Works

By Dziubeka

Nie obyło się bez wymiany kosmetyków. Udało mi się zdobyć serum Miraculum, którego bardzo zaciekle szukałam. Wszędzie :)

Photo by: Ania
Moje zdobycze

Dobroci od Kapryska

Spotkanie było bardzo udane, dziewczyny przesympatyczne, z niecierpliwością czekam na powtórkę :)

Moja babeczka - Snickers

17 komentarzy:

  1. Ehhhh... Jadę właśnie do pracy bez śniadania, a tutaj takie epatowanie babeczkami.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale fajne zdjęcia (Twoich jeszcze nie widziałam) :)
    Mam wrażenie, że krem był robiony na serku waniliowym - może to Ci przeszkadzało? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo możliwe. Babeczki nie były złe, ale posmak w kremie wszystko psuł. Powinien być robiony na maśle. Wtedy babeczki byłyby, że palce lizać.

      Usuń
  3. Mam nadzieję, że krem Alterry i cień Inglota przypadną Ci do gustu :) A jeśli nie, to zawsze możesz puścić je w świat na naszym kolejnym spotkaniu :P Mi babeczki smakowały, chociaż karmelowe jabłko było o wiele lepsze niż cappuccino. Miło było Cię poznać :) Do zobaczenia 27 lipca :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kremu jeszcze nie próbowałam, cień bardzo przypadł mi do gustu :)

      Usuń
  4. Widać po zdjęciach, że super się bawiłyście. Kasia smaka mi narobiłaś na babeczki i chyba zaraz polecę do kuchni. Może nie będą wyglądały tak wspaniale jak wasze ale jakby nie było będą babeczki:):):)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kasiu - sponsorko mojego bloga dziękuję ;* za transport również ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale Wam wesoło było :) To najbardziej uśmiechnięte foteczki jakie widziałam ze spotkań ;) Miłego dnia Kasiu ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Co przechodzę koło Miss Cupcake mam ochotę wejść, ale nigdy nie mam czasu.

    OdpowiedzUsuń
  8. Szkoda że nie wiedziałam wcześniej, Katowice nie tak daleko... :) Spotkanie wygląda przesympatycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. widać, że było świetnie :) zdjęcia oddają bardzo przyjazną atmosferę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. hoho kalorie się chyba cieszyły :D !

    OdpowiedzUsuń