Moja skóra jest wrażliwa, bardzo wybredna, nie wszystkie kremy lubi. Lubi natomiast te kremy, które zapewniają jej odpowiednie nawilżenie w stosunkowo krótkim czasie. Mam skórę mieszaną w kierunku suchej, z naczynkami i tendencją do przesuszania, zwłaszcza w okolicach skrzydełek nosa, na policzkach i na czole. Bardzo długo szukałam kremu, który szybko radziłby sobie z tymi problemami i odkryłam krem marki
SVR Laboratoires, Xerial 5.
Opis produktu (wizaz.pl):
Krem do suchej i łuszczącej się skóry z tendencją do nadmiernego
rogowacenia. Krem radzi sobie także z odwodnieniem skóry wywołanym
czynnikami klimatycznymi oraz leczeniem dermatologicznym. Bez środków
zapachowych, bez konserwantów.
Skład: aqua (purified water), cyclomethicone, dicaprylyl carbonate, urea,
glycerin, biosaccharide gum-1, butyrospremum parkii (shea butter),
polyglyceryl-4 isostearate, sodium pca, cetyl peg/ppg-10/1 dimethicone,
hexyl laurate, sorbitol, dimethicone, methyl methacrylate, crosspolymer,
allantoin, lactic acid, palmitoyl hydroxypropyl trimonium
amylopectin/glycerin crosspolymer, hydrogenated lecithin, sodium
chloride, butylparaben, ethylparaben, isobutylparaben, methylparaben,
phenoxyethanel, propylparaben, sodium methylparaben.
Cena: ok. 45 zł/50 ml (na allegro można kupić w niższej cenie)
Moja Opinia.
Opakowanie: krem znajduje się w średniomiękkiej tubce z białego, matowego plastiku. Pod światło widać ile preparatu jeszcze zostało. Zamknięcie na klasyczną nakrętkę, wygodniejsza byłaby klapka, można również na niej postawić tubkę. Wygodny 'dziubek' z średniej wielkości otworem.
(0,75 pkt/1).
Konsystencja/kolor: preparat ma kremową konsystencję, lekko żelową (moim zdaniem). Doskonale się wchłania, pozostawia na skórze bardzo delikatny film. Krem ma kolor śnieżnobiały. (1
pkt/1).
Zapach: jest to preparat bezzapachowy, dla mnie ma charakterystyczny dla bezzapachowych preparatów smrodek. (0,25
pkt/1).
Pojemność/wydajność: tubka ma pojemność 50 ml, ale stosuje się go bardzo oszczędnie, więc jest bardzo wydajny. (1 pkt/1).
Działanie (5
pkt/6):
+ wspaniale nawilża skórę
+ pozostawia ją gładką w dotyku, elastyczną, doskonale nawilżoną
+ nawilża nawet bardzo przesuszone miejsca, odstające skórki, itp.
+ jest bardzo wydajny
+ może być stosowany pod makijaż, choć ja używałam go najczęściej na noc
+ wygodna w użyciu tubka
+ zawartość 5% mocznika
+ brak w składzie parafiny
- dość wysoka cena, w aptece nawet 50 zł
- zawartość chyba wszystkich możliwych parabenów
- nakładany bezpośrednio po demakijażu może się trochę mazać po skórze
Podsumowanie: Krem jest zdecydowanie wart swojej ceny, to mój absolutny ulubieniec wśród kremów nawilżających do twarzy pomimo zaporowej ceny.
Czy kupię ponownie? TAK, na pewno kiedyś do niego wrócę.
Ocena: 8 pkt/10