czwartek, 11 kwietnia 2013

'Testuję z Maliną' - Exclusive Cosmetics - krem do stóp na pękające pięty - Recenzja


Dzisiaj recenzja kolejnego z otrzymanych w ramach Malinowego Klubu kosmetyku do stóp.
Mowa o Exclusive Cosmetics, Kremie do stóp na pękające pięty.


Opis producenta (opakowanie):
Nowoczesny kosmetyk przeznaczony do pielęgnacji wysuszonej i twardej skóry pięt ze skłonnością do nadmiernego rogowacenia. Swoje skuteczne właściwości regenerujące i przyspieszające gojenie pęknięć zawdzięcza hydro-regulującemu kompleksowi środków intensywnie nawilżających, delikatnie natłuszczających oraz witamin A i E. Alantoina i d-panthenol doskonale koją i łagodzą podrażnienia. Krem przywraca skórze właściwy poziom nawilżenia, czyni ją jedwabiście miękką i odporną na warunki zewnętrzne. Regularne stosowanie zapewnia gładkość i elastyczność skóry pięt, zmniejszając jej tendencję do ponownego tworzenia twardego i zrogowaciałego naskórka. Zalecany również na wysuszoną skórę łokci i kolan.

Skład: Aqua, Urea, Propylene Glycol, Isopropyl Myristate, Sorbitol, Stearic Acid, Dimethicone, Glyceryl Stearate (and) Propylene Glycol Soyate (and) Glyceryl Linoleate (and) Glyceryl Linolenate (and) Glyceryl Oleate, Petrolatum, Mineral Oil, Cetyl Alkohol, Lanolin, Sodium Lactate, Tocopheryl Acetate, Retinyl Palmitate, Allantoin, Panthenol, Imidazolidinyl Urea, Methylparaben, Propylparaben, BHA, Parfum, Benzyl Salicylate, Citronellol, Citral, Alpha-Isomethyl Ionone, Limonene.

Cena: ok. 6 zł/75 ml 

Moja Opinia. 
Opakowanie: Tuba z dość miękkiego, gładkiego plastiku, stojąca na korku typu 'klik' dzięki czemu produkt swobodnie może spływać. Bardzo oszczędna grafika, dość ładna, choć trudno ją nazwać 'ekskluzywną'. (1 pkt/1).

Konsystencja/kolor: Krem konsystencją przypomina bardziej dość tłusty balsam, jego konsystencja jest zbita i bogata. Dobrze się rozsmarowuje, choć zostawia lekki, tłusty film. Kolor - biały. (0,75 pkt/1).

Zapach: Produkt ma bardzo przyjemny, choć subtelny zapach. Dla mnie lekko trąca limonką lub cytryną. (1 pkt/1). 

Pojemność/wydajność: Opakowanie zawiera 75 ml produktu, jednak na jedno użycie trzeba go dość sporo, dlatego wydajność oceniam jako średnią. (0,5 pkt/1).


Działanie (2 pkt/6):
+ przepięknie pachnie
+ pozostawia film, który faktycznie może chronić przed czynnikami zewnętrznymi
+ niska cena
+/- dobrze nawilża skórę, jednak mam wrażenie, że nawilżenie jest powierzchowne, nie wnika wgłąb skóry, prze co choć jest ona gładka, miejscami nadal pozostaje twarda (nie wiem czy wiecie o co mi chodzi)
- ze względu na tłustą konsystencję i zostawianie filmu, moim zdaniem nie nadaje się na dzień
(-) ponieważ nie mam problemy z pękającymi piętami, a moje stopy po akcji-rewitalizacji są dość zadbane, trudno mi stwierdzić czy faktycznie regeneruje pękające pięty
- nie zauważyłam, aby zwiększał elastyczność skóry
- nie sądzę, aby radził sobie z zapobieganiem narastaniu zgrubiałego naskórka

Podsumowanie: Gdy używałam tego kremu, wydawało mi się, że jestem z niego zadowolona, dopiero podczas pisania recenzji zauważyłam, że poza ładnym zapachem i średnim nawilżaniem krem ten właściwie niewiele daje. Szkoda. 
Czy kupię ponownie? NIE
Ocena: 5,25 pkt/10

wtorek, 9 kwietnia 2013

Recenzja - Vitamex-Farm - Wyciąg ze skrzypu polnego po miesiącu stosowania

Jakiś czas temu pisałam Wam o mojej pierwszej współpracy w ramach której otrzymałam do przetestowania dwa opakowania tabletek Vitamex-Rafm, Wyciąg ze skrzypu polnego + drożdże + witaminy (odsyłam tutaj).
Po miesiącu regularnego stosowania mam już na ich temat swoją pierwszą opinię, na którą serdecznie Was zapraszam.

Opis producenta (opakowanie):
Suplement diety. Wyciąg ze skrzypu polnego + drożdże + witaminy, dzięki zawartości selenu i biotyny wpływa na utrzymanie włosów, skóry i paznokci w optymalnej, zdrowej kondycji.

Skład: drożdże piekarskie, sorbitol - substancja słodząca, wyciąg ze skrzypu polnego, chlorowodorek L-lizyny, sól sodowa karboksymetylocelulozy usieciowana - nośnik, węglan wapnia - stabilizator, octan DL-alfa-tokoferylu (wit. E), amorficzny dwutlenek krzemu - substancja przeciwzbrylająca, kwas stearynowy pochodzenia roślinnego - substancja przeciwzbrylająca, stearynian magnezu - nośnik, kwas paraaminobenzoesowy (PABA), biotyna, amid kwasu nikotynowego, D-pantotenian wapnia, chlorowodorek pirydoksyny (wit. B6), monoazotan tiaminy (wit. B1), ryboflawina (wit. B2), octan retinylu (wit. A), selenin sodowy.

Sposób użycia:
2 tabletki dziennie w trakcie posiłku przez 30 dni, następnie 1 tabletka dziennie.

Cena: ok. 30 zł/100 tabletek (internet) 

Moja Opinia. 
Opakowanie: Słoik z białego plastiku, bardzo oszczędna i prosta grafika. Łatwo się odkręca. Przed pierwszym użyciem zabezpieczony plombą. (1 pkt/1).

Konsystencja/kolor: Tabletki są dość sporego rozmiaru, koloru beżowo-szarego. Obawiałam się problemów z połykaniem tak dużych tabletek, na szczęście nic takiego nie miało miejsca. (1 pkt/1).

Zapach: Tabletki pachną drożdżami i witaminami, zapach jest wyczuwalny, a po połknięciu w ustach może zostać posmak, jeśli dobrze nie popijemy. (0,5 pkt/1). 

Pojemność/wydajność: Opakowanie wystarcza na ok. 2 miesiące na początku kuracji i na 3 miesiące przy kontynuacji. Oceniam wydajność jako bardzo wysoką. (1 pkt/1).



Działanie (5,5 pkt/6):
+ regularnie stosowane pomogły poprawić kondycję włosów, włosy przestały tak bardzo wypadać
+ poprawił się stan skóry, jest ona bardziej promienna, mniej poszarzała, wygląda zdrowiej
+ doskonała relacja jakości i wydajności do ceny
+ nie ma problemu z połykaniem
+ nie występuje złe samopoczucie po przyjęciu tabletek (kiedyś brałam skrzyp i fatalnie się po nim czułam)
+ przyjmujemy je tylko raz dziennie, podczas posiłku
+/- nie zauważyłam działania na paznokcie
- może przeszkadzać trochę zapach i posmak w ustach

Podsumowanie: Są to jedne z lepszych tego typu preparatów dostępnych na naszym rynku, tanie wydajne i przede wszystkim działają tak, jak powinny. Polecam.
Czy kupię ponownie? Jak już zużyję obydwa opakowania, które dostałam do testowania, zapewne TAK
Ocena: 9 pkt/10

poniedziałek, 8 kwietnia 2013

Akcja 'Rewitalizacja dłoni i stóp' - podsumowanie

Dzisiaj 8 kwietnia, czyli koniec malinowej akcji rewitalizacji, a dla Was moje podsumowanie.


W ciągu tego minionego miesiąca udało mi się zrecenzować 13 kosmetyków, choć lista tych, które chciałam przetestować była znacznie dłuższa. Niestety miałam ograniczenia czasowe, a niektóre kosmetyki trzeba trochę poużywać by recenzja była rzetelna.
Jedne kosmetyki były lepsze, inne gorsze, niektóre to jak dla mnie totalne buble.

Zrecenzowane kosmetyki to:
1 Farmona Nivelazione - mineralna sól do kąpieli (recenzja)
2 Joanna Sweet Fantasy - kokosowy krem do rąk (recenzja)
3 BeBauty Foot Expertiv - wygłądzająco-regenerujący peeling do stóp (recenzja)
4 Lirene Dermoprogram - krem regenerujący do stóp (recenzja)
5 Paloma Foot Spa - intensywnie wygładzający balsam do stóp (recenzja) Mój HIT!
6 Ziaja Kozie Mleko - krem do rąk (recenzja)
7 Burt's Bees - lemon butter cuticle cream- masełko do skórek (recenzja) Mój HIT!
8 Ziaja - naturalny oliwkowy krem  do rąk i paznokci (recenzja) Mój HIT!
9 Seche Vite - top coat (recenzja)
10 BeBeauty - odświeżająca sól do kąpieli (recenzja)

W ramach akcji 'Testuję z Maliną' udało mi się też przetestować kilka kosmetyków otrzymanych od pomysłodawczyni malinowego klubu:
11 Eveline SOS - peeling i maska do stóp (recenzja)
12 Eveline Cosmetics - lekkie stopy, kojąco-relaksujący krem do stóp (recenzja)
13 Barwa Laboratorium - Miss - kremowy peeling do stóp (recenzja)

Wśród przetestowanych kosmetyków, znajdują się na chwilę obecną moi ulubieńcy we wszystkich trzech kategoriach:

Mój HIT! Kosmetyk do dłoni
Ziaja - naturalny oliwkowy krem  do rąk i paznokci

Mój HIT! Kosmetyk do stóp
Paloma Foot Spa - intensywnie wygładzający balsam do stóp

Mój HIT! Preparat do paznokci
Burt's Bees - lemon butter cuticle cream- masełko do skórek

Podsumowując, akcję uważam za naprawdę udaną, choć zostało mi jeszcze kilka produktów, których recenzje na pewno wcześniej czy później się tu ukażą.
A jak Wam poszła kolejna malinowa akcja?

niedziela, 7 kwietnia 2013

Recenzja - BeBeauty Body Expertiv Spa - odświeżająca sól do kąpieli

Dzisiaj w ramach akcji 'Rewitalizacja dłoni i stóp' recenzja zachwalanej przez wiele blogerek biedronkowej odświeżającej soli do kąpieli o zapachu trawy cytrynowej i bambusa. Jest to produkt do kąpieli, ja jednak używam go do moczenia stóp podczas zabiegu pedicure.


Opis producenta (opakowanie):
Sól BeBeauty trawa cytrynowa i bambus pochodząca z naturalnych złóż soli kamiennej, dostarcza wielu cennych składników mineralnych niezbędnych dla odpowiedniej pielęgnacji Twojej skóry. Sól została wzbogacona o ekstrakt z bambusa, który ceniony jest za właściwości wygładzające i odświeżające. Odpowiednio dobrany, orzeźwiający zapach działa regenerująco i pobudza do dalszego działania. Dodatek odświeżającej soli do kąpieli przywróci blask nawet najbardziej wymagającej skórze, a Twoja kąpiel stanie się miłą chwilą wytchnienia.

Skład:Sodium Chloride, Sodium Lauryl Sulfate, Parfum, Propylene Glycol, Bambusa Arudinacea Leaf Extract, Limonene, Linalool, Cl 19140, Cl 42090.

Cena: ok. 5 zł/600g 

Moja Opinia. 
Opakowanie: butla z przezroczystego plastiku zakręcana na aluminiową zakrętkę. (1 pkt/1).

Konsystencja/kolor: sól ma postać średniej wielkości drobin w kolorze żółto-zielonym (limonkowym), bardzo delikatnie barwi wodę na żółto-zielony (limonkowy) kolor. (1 pkt/1).

Zapach: przepięknie pachnie trawą cytrynową zarówno w opakowaniu, jak i rozpuszczona w wodzie. (1 pkt/1). 

Pojemność/wydajność: opakowanie zawiera 600 g soli, na jedną kąpiel stóp używam ok, 1,5 nakrętki produktu. Wydajność produktu oceniam bardzo wysoko. (1 pkt/1).

Działanie (4 pkt/6):
+ szybko się rozpuszcza
+ podczas zabiegu w pomieszczeniu unosi się cudowny, orzeźwiający aromat trawy cytrynowej
+ nie pozostawia na skórze filmu
+/- bez odpowiedniego nawilżenia może przesuszać
+/- powoduje powstawanie piany (przy pedicure jest mi to zupełnie zbędne)
+/- dobrze zmiękcza skórę (ale jest znacznie słabsza od soli Nivelazione)

Podsumowanie: Jest to produkt, który na pewno umili każdy rytuał, choć działanie pielęgnacyjne oceniam średnio. Jednak nie jest to produkt przeznaczony do stóp, być może w kąpieli sprawdził by się dużo lepiej. 
Czy kupię ponownie? MOŻE (mam dużo produktów tego typu, chętnie próbuję nowe) 
Ocena: 8 pkt/10

sobota, 6 kwietnia 2013

'Testuję z Maliną' - Barwa Laboratorium - Miss - kremowy peeling do stóp - Recenzja


Jak już wcześniej wspominałam, od Malinki dostałam sporą ilość produktów, które obecnie namiętnie testuję. Dzisiaj recenzja produktu właśnie z jej przesyłki, mowa będzie o kremowym peelingu do stóp marki Barwa Miss.


Opis producenta (opakowanie):
Kremowy peeling przeznaczony do pielęgnacji stóp oraz dłoni, łokci, kolan. Drobinki pumeksu skutecznie usuwają stwardniałą oraz zrogowaciałą warstwę naskórka. Witamina F zapobiega wysuszaniu i pękaniu skóry, alantoina łagodzi i koi podrażnienia. Regularnie stosowany zapobiega rogowaceniu skóry i utrzymuje ją w dobrej kondycji.
Szczególnie polecany do stóp ze skłonnością do nadmiernego rogowacenia i twardnienia naskórka.

Skład: Aqua, Paraffinum Liquidum, Polyurethane, Cetearyl Alcohol, C12-15 Alkyl Benzoate, Ceteareth 20, Glyceryl Stearate, Propylene Glycol, Urea, PEG-1 Stearate, Lanolin, Dimethicone, Allantoin, Glyceryl Linoleate, Glyceryl Linolenate, Lactic Acid, Phenoxyethanol, Methylparaben, Ethylparaben, Butylparaben, Propylparaben, Isobutylparaben, Imidazolidinyl Urea, Parfum, Butylphenyl Methylpropional, Limonene, Linalool.

Cena: ok. 6 zł/75 ml 

Moja Opinia. 
Opakowanie: Tubka z miękkiego, białego plastiku, stojąca na korku typu 'klik'. Szata graficzna średnio do mnie przemawia, nie jest nowoczesna i zachęcająca. Na półce w sklepie pewnie bym go nawet nie zauważyła. (0,75 pkt/1).

Konsystencja/kolor: Peeling ma bardzo kremową konsystencję, spływającą z wilgotnej skóry. Zatopionych jest w nim sporo ciemnych, niestety bardzo delikatnych drobinek. Kolor: biały z ciemnymi drobinkami. (0,5 pkt/1).

Zapach: Nie pachnie jak klasyczny kosmetyk do stóp, jeśli wiecie co mam na myśli. Raczej ma zapach kremu do twarzy, dość delikatny, praktycznie niewyczuwalny podczas aplikacji. (0,75 pkt/1). 

Pojemność/wydajność: Opakowanie zawiera 75 ml produktu. Niestety ze względu na konsystencję, trzeba go wziąć dość sporo, przez co wydajność oceniam na średnią. (0,5 pkt/1).


Działanie (2,5 pkt/6):
+ nie zostawia tłustego filmu na skórze
+ doskonale nadaje się do finalnego wygładzenia skóry po tarce
+ nie przesusza skóry
+ producent poleca go również do dłoni, kolan i łokci - uważam, że do dłoni może się sprawdzić, bo dla delikatnej skóry tej partii ciała drobinki będą wystarczająco ostre (dodaję za to 0,5pkt)
+/- co do łagodzenia podrażnień nie mogę się wypowiedzieć, bo takowych nie mam
+/- co do zapobieganiu rogowacenia też trudno się wypowiedzieć po kilku użyciach. Ponadto uważam, że dbając regularnie o stopy, sam zabieg zapewnia nam ten efekt
- efekt jest zbyt delikatny jak na grubą skórę stóp
- nie poradzi sobie sam, potrzebne jest wcześniejsze wymoczenie stóp, niezbędna będzie też tarka
- nie znam się na składach, ale ja nie widzę w wykazie składników pumeksu (pumice)
- pozostałe składniki aktywne raczej w drugiej części składu

Podsumowanie: Niestety producent się nie postarał. Peeling jest za delikatny do stóp, drobiny są za małe, aby cokolwiek mogły zdziałać. Szkoda, bo to polski produkt. 
Czy kupię ponownie? NIE
Ocena: 5 pkt/10

piątek, 5 kwietnia 2013

Recenzja - Seche Vite Dry Fast Top Coat

Kolejna już recenzja w ramach akcji rewitalizacji. Dzisiaj skupię się na paznokciach.

Kiedyś rzadko malowałam paznokcie, bo nienawidziłam wręcz czekać wieków aż lakier wyschnie i pozwoli na normalne funkcjonowanie. Moim pierwszym wysuszaczem do lakieru był Insta-Dri od Sally Hansen (wersja w pędzelku), jednak nie mogłam przejść obojętnie obok pozytywnych zazwyczaj opinii na temat popularnego Seche Vite. I na tę recenzję dzisiaj Was zapraszam.

Opis producenta (wizaz.pl):
Opatentowana formuła przenika przez warstwy lakieru aż po warstwę bazy, tworząc trwałą, odporną na odpryski i złuszczanie warstwę kosmetyku. Seche Vite zapobiega żółknięciu lakieru, nadaje paznokciom błysk i jedwabisty wygląd.

Skład: Butyl Acetatae, Toulene, Cellulose Acetate Butyrate, Isopropyl Alcohol, Trimethyl Pentanyl Diisobutyrate, Butoxyethanol, Dimethicone, Benzophenone-1.

Cena: ok. 9 zł zł/3,8 ml; do 25 zł/14 ml (allegro) 

Moja Opinia. 
Opakowanie: Walcowata, szklana, przezroczysta buteleczka, bardzo wygodna zakrętka (nie zakleja się lakierem). Pędzelek jest dość spory, jednak nie przeszkadza to w nabieraniu odpowiedniej ilości preparatu. (1 pkt/1).

Konsystencja/kolor: Preparat ma formę bezbarwnego lakieru, jest dość rzadki, ale to moim zdaniem ułatwia aplikację. (1 pkt/1).

Zapach: Pachnie jak lakier do paznokci, tylko bardziej intensywnie. Zapach niestety nie należy do przyjemnych. (0 pkt/1). 

Pojemność/wydajność: Ja ma wersję 14 ml, w sprzedaży dostępne są wersje mniejsze: 3,7 ml. Choć nie używam go regularnie, wydajność oceniam na średnią. Wiem, że lubi po pewnym czasie gęstnieć i choć można go rozcieńczyć, to nie wiem czy każdemu będzie się chciało. (0,75 pkt/1).

Działanie (4 pkt/6):
+ bardzo przyspiesza wysychanie lakieru, nie trwa to oczywiście minuty czy dwóch, ale po kilkunastu minutach lakier jest suchy
+ przepięknie nabłyszcza paznokcie
+ uwydatnia kolor lakieru
- niestety ściąga lakier, więc trzeba go stosować z ostrożnością, ale przy odrobinie wprawy nie jest to problemem
- nie zauważyłam aby przedłużał trwałość lakieru

Podsumowanie: Choć ogólna punktacja nie wypada rewelacyjnie, jest to jeden z dwóch moich ulubionych utwardzaczy lakieru, uważam też, że to jeden z najlepszych tego typu produktów dostępnych na rynku. A ponieważ Sally Hansen nie jest już chyba dostępna, na pewno na stałe zagości w mojej kosmetyczce. 
Czy kupię ponownie? TAK
Ocena: 6,75 pkt/10

czwartek, 4 kwietnia 2013

Recenzja - Ziaja - naturalny oliwkowy krem do rąk i paznokci

Kolejna recenzja w ramach akcji rewitalizacji.
Dzisiaj mój ulubieniec wśród kremów do rąk - Ziaja, naturalny oliwkowy krem do rąk i paznokci.


Opis producenta (opakowanie):
Odżywczy krem regenerujący do rąk i paznokci.
Oliwkowa regeneracja:
- olek z oliwek (NNKT)
- witamina E
- prowitamina B5 (D-panthenol)
Intensywnie odżywia, wygładza i uelastycznia skórę dłoni.
Skutecznie regeneruje naskórek oraz likwiduje uczucie szorstkości.
Wzmacnia paznokcie zmniejszając ich skłonność do rozdwajania się i łamania.

Skład: Aqua (Water), Cetearyl Alcohol, PEG-20 Stearate, Cyclomethicone, Dimethiconol, Isopropyl Myristate, Polyacrylamide, C13-14 Isoparaffin, Laureth-7, Panthenol, Olea Europaea (Olive) Fruit Oil, Tocopheryl Acetate, PEG-8, Tocopherol, Ascorbyl Palmitate, Ascorbic Acid, Citric Acid, Propylene Glycol, Diazolidynyl Urea, Methylparaben, Propylparaben, 2-Bromo-2-Nitropropane-1,3-Diol, Parfum (Fragrance), Linalool, Citronellol, Hexyl Cinnamal, Geraniol, Benzyl Salicylate, Benzyl Alcohol, Limonene, Hydroxycitronellal, Citral, Amyl Cinnamal, Cinnamyl Alcohol.

Cena: ok. 6 zł/80 ml (drogerie, Rossmann, internet) 

Moja Opinia. 
Opakowanie: Zielona tubka typowa dla kosmetyków Ziai z średnio twardego plastiku, stojąca na korku typu 'klik'. Tubka jest płaska i wygodna do noszenia np. w torebce. (1 pkt/1).

Konsystencja/kolor: Krem ma konsystencję gładką, kremową, lekką, łatwo się rozprowadza i doskonale wchłania. Kolor - biały. (1 pkt/1).

Zapach: Typowa oliwka w kosmetykach. Dość intensywny, ale mnie nie przeszkadza. (1 pkt/1). 

Pojemność/wydajność: Opakowanie zawiera 80 ml produktu, jednak niewielka ilość wystarczy na posmarowanie oby dłoni, dlatego wydajność oceniam jako bardzo wysoką. (1 pkt/1).


Działanie (5 pkt/6):
+ pięknie nawilża skórę dłoni
+ pozostawia skórę gładką i miłą w dotyku
+ bardzo szybko się wchłania
+ nie pozostawia tłustego filmu
+ radzi sobie nawet z mocno przesuszonymi miejscami
+ pięknie pachnie
+ jest tani i szeroko dostępny
+/- nie zauważyłam pozytywnego działania na paznokcie, ale też im nie szkodzi
- krem nosi miano 'naturalnego' - użycie tego słowa jest nadużyciem, bo skład w żadnym wypadku nie jest naturalny, nie wiem zatem do czego to słowo w nazwie się odnosi

Podsumowanie: Jest to mój ulubiony krem do pracy, bo pozostawia skórę miękką i nawilżoną jednocześnie szybko się wchłaniając i nie pozostawiając tłustej warstwy. Uwielbiam go i często do niego wracam. 
Czy kupię ponownie? TAK
Ocena: 9 pkt/10

środa, 3 kwietnia 2013

'Testuję z Maliną' - Eveline Cosmetics - lekkie stopy, kojąco-relaksujący krem do stóp - Recenzja


Kolejny kosmetyk wygrany u Malinki, a testowany w ramach akcji rewitalizacji.
Dzisiaj Eveline Cosmetics i kojąco-relaksujący krem do stóp - Lekkie Stopy.


Opis producenta (opakowanie):
Kojący eliksir dla zmęczonych stóp, doskonale odświeża i pielęgnuje stopy. Relaksująca formuła kremu z efektem chłodzenia błyskawicznie likwiduje uczucie ciężkości stóp, a skóra staje się miękka i elastyczna. Stosowany w przypadku zmęczenia, po długim wysiłku i chodzeniu, przynosi ulgę i zapewnia wielogodzinne uczucie lekkości i świeżości.
Składniki aktywne:
Kompleks zmiękczająco-relaksujący, Laminaria gel, wyciągi z nagietka i szałwii, kolagen, elastyna, mentol.

Skład: Aqua/Water, Glycerin, Cetyl Alcohol, Glycine Soya Oil, Alcohol Denat., Butylene Glycol, Laminaria Hyperborea Extract, Sodium Polyacrylate, Propylene Glycol, Glyceryl Stearate SE, Dimethicone, Salvia Officinalis Extract, Calendula Officinalis Flower Extract, Hydrolyzed Collagen/Hydrolyzed Elastin, Mentol, Phenoxyethanol/Methylparaben/Butylparaben/Ethylparaben/Propylparaben, DMDM Hydantoin, Parfum, Limonene, Citronellol, Hexyl Cinnamal, Geraniol, Linalool, Isoeugenol, Butylphenyl Methylpropional (Lilial), Citral.

Cena: ok. 7 zł/100 ml 

Moja Opinia. 
Opakowanie: Miękka tuba z błyszczącego plastiku w kolorze fioletowym, stojąca na korku typu 'klik'. (1 pkt/1).

Konsystencja/kolor: Gładka, kremowa, łatwo się rozprowadza i dość szybko wchłania, pozostawia delikatny film na skórze. Kolor - biały. (1 pkt/1).

Zapach: Trudny do określenia, raczej przyjemny, z lekko wyczuwalną nutką mięty. (0,75 pkt/1). 

Pojemność/wydajność: Opakowanie zawiera 100 ml produktu, dzięki śliskiej konsystencji wydajność oceniam jako dobrą. (0,75 pkt/1).


Działanie (4 pkt/6):
+ ładnie nawilża skórę
+ po zastosowaniu na noc, rano stopy są jedwabiście gładkie, a skóra miękka w dotyku
+ nie pozostawia tłustego lub tępego filmu na skórze
+ odświeża
- nie zauważyłam działania chłodzącego
- nie zauważyłam działania relaksującego
- dla mocno przesuszonej skóry może być za słaby

Podsumowanie: Całkiem udany kosmetyk, do codziennej pielęgnacji w zupełności wystarczający. 
Czy kupię ponownie? MOŻE
Ocena: 7,5 pkt/10

wtorek, 2 kwietnia 2013

Recenzja - Burt's Bees - lemon butter cuticle cream

Dzisiaj kolejna recenzja w ramach akcji rewitalizacji.
Osławiony kosmetyk do pielęgnacji skórek z Burt's Bees, czyli cytrynowe masełko do skórek.


Opis producenta (opakowanie - tłumaczenie własne):
Odżyw i nawilż paznokcie i skórki tą intensywną, naturalną kuracją. Dotyk cytrynowego olejku sprawi, że Twoje paznokcie będą wyglądały i pachniały niesamowicie czysto, zdrowo i pięknie, naturalnie.

Skład: Prunus Zmygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Cera Alba (Beeswax), Citrus Medica Limonum (Lemon) Peel Oil, Theobroma Cacao (Cocoa) Seed Butter, Euphorbia Cerifera (Canelila) Wax, Beta-Carotene, Rosmarinus Officinalis (Rosemary) Leaf Extract, Tocopherol, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Glicine Soja (Soybean) Oil, Canola Oil, Limonene, Citral.

Cena: ok. 35-40 zł/15g 

Moja Opinia. 
Opakowanie: aluminiowa puszka z nadrukowaną etykietą, łatwo się otwiera, łatwo też niestety można ją uszkodzić. Gdy przyszło puszka dodatkowo zabezpieczona była folią termokurczliwą, dzięki czemu miałam pewność, że nikt go przede mną nie otwierał. (0,5 pkt/1).

Konsystencja/kolor: bardzo zbita, woskowa, ciężka w aplikacji zwłaszcza podczas nabierania produktu, rozpuszcza się pod wpływem ciepła palców. Kolor - biały, lekko żółtawy. (0,75 pkt/1).

Zapach: produkt przepięknie pachnie cytryną, z czasem zapach staje się mniej intensywny, jednak nadal wyczuwalny. (1 pkt/1). 

Pojemność/wydajność: opakowanie zawiera 15 g produktu, jednak dzięki bardzo zbitej konsystencji jest szalenie wydajny. (1 pkt/1).

Działanie (5 pkt/6):
+ fantastycznie nawilża i odżywia skórki
+ regularnie stosowany wzmacnia i nabłyszcza paznokcie
+ pomimo konsystencji dość szybko się wchłania, pozostawiając delikatny film na skórze
+ jest w 100% naturalny
+ nietestowany na zwierzętach
- niehigieniczna aplikacja
- bardzo trudno dostępny (allegro)
- wysoka cena

Podsumowanie: Choć jest to produkt bardzo drogi, jego działanie na nasze skórki warte jest tej ceny. Zazwyczaj nie napalam się na produkty bardzo polecane w blogosferze czy na YT, zwłaszcza, jeśli ich cena jest śmiesznie wysoka. Zakupu tego masełka jednak nie żałuję i polecam a czystym sercem każdemu. 
Czy kupię ponownie? Jeśli kiedyś mi się skończy i nie znajdę tańszego zamiennika, na pewno TAK 
Ocena: 8,25 pkt/10

poniedziałek, 1 kwietnia 2013

'Testuję z Maliną' - Eveline SOS - peeling i maska do stóp - Recenzja


W rozdaniach Malinki udało mi się wreszcie wygrać zestaw produktów, w związku z wiosenną akcją 'Rewitalizacja doni i stóp' produkty są przeznaczone do pielęgnacji tych ostatnich.
Dzisiaj zapraszam Was na recenzję podwójnej saszetki od Eveline:
SOS Profesjonalny peeling do stóp aktywnie wygładzający
i SOS Profesjonalna maska do stóp odżywczo regenerująca.


Opis producenta - peeling (opakowanie):
SOS profesjonalny peeling aktywnie wygładzający do stóp
Skutecznie usuwa zrogowaciały naskórek, pozostawia skórę gładką i przyjemną w dotyku.
Peeling wygładzający przeznaczony jest do skóry stóp ze skłonnością do silnego rogowacenia. Formuła bogata w zaawansowane składniki aktywne, działające w synergii z mikrogranulkami, delikatnie usuwa obumarłe komórki z zewnętrznej warstwy naskórka, intensywnie wygładza i nawilża. Kompleks Duo Active MoistTM oraz ekstrakty z nagietka, szałwii i rumianku wspomagają odnowę i regenerację oraz zapobiegają tworzeniu się zrogowaceń. Zastosowanie peelingu do stóp doskonale przygotowuje je do dalszych zabiegów pielęgnacyjnych.

Skład: Aqua/Water, Sodium Laureth Sulfate, Polyethylene, Cocamidopropyl Betaine, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Cocamide DEA, Triethanolamine, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Salvia Officinalis Extract, Chamomilla Recutita (Matricaria) Extract, Calendula Officinalis Flower Extract, Urea, Poliqaternium-7, Glucose, Methylchloroisothiasolinone, Methylisothiasolinon, Parfum, Limonene.

Cena: nieznana/2 x 6 ml 

Moja Opinia - Peeling
Opakowanie: podwójna saszetka, której nie sposób przepołowić bez nożyczek. Osobiście wolę kosmetyki w tubkach. (0,5 pkt/1).

Konsystencja/kolor: peeling ma żelową konsystencję z zatopionymi dość małymi drobinami, dobrze się rozprowadza na skórze. Kolor - przezroczysty. (1 pkt/1).

Zapach: jest mi znajomy, ale niestety nie potrafię go zidentyfikować. Pachnie jak kosmetyki do stóp, średnio przyjemnie, podczas aplikacji jak i później jest jednak zupełnie niewyczuwalny. (0,5 pkt/1). 

Pojemność/wydajność: saszetka zawiera 6 ml produktu, co jest wystarczającą ilością na jednokrotną, dość skąpą aplikację na obydwie stopy. (0,5 pkt/1).

Działanie (0,5 pkt/6):
+/- peelingu jest na styk w saszetce, aby zaaplikować go na obydwie stopy
- drobiny w produkcie są bardzo delikatne, czuć je na dłoni podczas masażu, na skórze stóp jednak już zupełnie są niewyczuwalne
- nie ma efektu ścierania naskórka
- zdecydowanie za słaby dla stóp z silnie zrogowaciałym naskórkiem, do których jest przecież przeznaczony
- efekt wygładzenia jest bardzo delikatny, znikomy
- nie ma efektu nawilżenia skóry
- trudno ocenić długofalowe działania produktu po jednokrotnej aplikacji
- na opakowaniu jest hasło: Efekt jak z salonu w 15 minut - bzdura
- wszystkie wymienione dobroczynne naturalne składniki znajdują się w drugiej części składu

Podsumowanie: Peeling jest zdecydowanie za słaby do stóp. Ja nie mam dużych problemów ze skórą w tym miejscu, jednak nie zrobił u mnie zupełnie nic, pomimo wcześniejszego zmiękczenia skóry stóp w kąpieli z solą. 
Czy kupię ponownie? NIE
Ocena: 3 pkt/10

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Opis producenta - maska (opakowanie):
SOS profesjonalna maska odżywczo-regenerująca do stóp.
Intensywnie i trwale nawilża, widocznie poprawia kondycję suchej skóry stóp.
Odżywczo regenerująca maska do stóp o wysokiej zawartości UREA maksymalnie i długotrwale nawilża skórę oraz chroni ją przed wysuszeniem. Innowacyjna formuła bogata w kompleks witamin (A, E, F) głęboko odżywia i regeneruje skórę, zapewniając jej elastyczność. Olejek z kiełków pszenicy wzmacnia bariery chroniące głębsze warstwy naskórka przed utratą wody, nawilża i uelastycznia. Ekstrakt z rumianku łagodzi podrażnienia. MAska sprawia, że skóra staje się jedwabiście gładka i delikatna w dotyku.

Skład: Aqua/Water, Urea, Cetearyl Alkohol, Mineral Oil, Ceteareth-20, Cera Microcrystallina, Betaine, Glycerin, Propylene Glycol, Glyceryl Stearate SE, Chamomilla Recutita (Matricaria) Extract, Isopropyl Myristate, Alcohol Denat., Polysorbate 20, PEG-20, Glyceryl Laurate, Tocopherol, Linoleic Acid, Retinyl Palmitate, Triticum Vulgare Germ Oil, Menthol, Triclosan, Camphor, Phenoxyethanol, Methylparaben, Propylparaben, Ethylparaben, Butylparaben, DMDM Hydantoin, Parfum, Disodium EDTA, Limonene, Hexyl Cinnamal, Linalool, Citral, Amyl Cinnamal. 

Moja Opinia - Maska
Opakowanie: podwójna saszetka, której nie sposób przepołowić bez nożyczek. Osobiście wolę kosmetyki w tubkach. (0,5 pkt/1).

Konsystencja/kolor: maska ma kremową, gładką konsystencję, lekko perłową. Dobrze się rozprowadza po skórze grubą warstwą. Kolor - biały, lekko perłowy. (1 pkt/1).

Zapach: jest mi znajomy, ale niestety nie potrafię go zidentyfikować. Pachnie jak kosmetyki do stóp, jednak dość przyjemnie, bardzo delikatnie wyczuwalny aromat mięty. Podczas zabiegu zapach niewyczuwalny. (0,5 pkt/1). 

Pojemność/wydajność: saszetka zawiera 6 ml produktu, co jest wystarczającą ilością na jednokrotną,  aplikację grubą warstwą na obydwie stopy. (1 pkt/1).

Działanie (2 pkt/6):
+ urea wysoko w składzie
+ ekstrakt z rumianku wysoko w składzie
+ lekko nawilża skórę
+ skóra jest elastyczna
- zabieg trwa bardzo długo i unieruchamia na 15-20 minut, aż maska się wchłonie
- maska po wchłonięciu pozostawia tępą, lepką, tłustawą warstwę
- nie zauważyłam odżywienia skóry
- skóra nie jest jedwabiście gładka ani delikatna w dotyku
- niepotrzebnie długi skład
- duża ilość parabenów w składzie
- trudno ocenić długofalowe działania produktu po jednokrotnej aplikacji

Podsumowanie: Po kosmetyku noszącym nazwę 'profesjonalnego' spodziewałam się dużo lepszych efektów. Niektóre moje kremy mają dużo bardziej nawilżające i odżywcze działania, a nie unieruchamiają mnie na 15 minut, bo szybko się wchłaniają, nie zostawiając po sobie tłustej warstwy. 
Czy kupię ponownie? NIE
Ocena: 5 pkt/10