SORAYA
BODY DIET 24
Krem do biustu, ujędrnianie i modelowanie
Co mówi producent? (opakowanie, www)
technologia aktywnego lipoliftingu
wypełniacz lipidowy
kolagen
betaina
KREM DO BIUSTU to kosmetyk przeznaczony dla kobiet, które chcą kompleksowo zadbać o skórę biustu, poprawić jej jędrność i elastyczność, a także sprawić, by biust wyglądał na pełniejszy i bardziej atrakcyjny.
Formuła oparta na technologii aktywnego lipoliftingu wykorzystuje składniki działające na 3 poziomach skóry!
Wypełniacz lipidowy – działa na najgłębszym poziomie skóry, gdzie stymulując pracę komórek tłuszczowych, zwiększa objętość podściółki tłuszczowej. Zapewnia efekt „push-up”, czyli podniesienie biustu i wymodelowanie jego kształtu.
Naturalny kolagen – doskonale poprawia nawilżenie i jędrność skóry, co przekłada się bezpośrednio na wygląd biustu. Skóra staje się gładka, bardziej sprężysta i wygląda atrakcyjniej.
Naturalna betaina – intensywnie nawilża skórę biustu, by wyglądała atrakcyjnie, była gładka i ładnie napięta.
Potwierdzone efekty 4-tygodniowej kuracji*:
97% – poprawa jędrności i sprężystości skóry
97% – poprawa elastyczności skóry
97% – poprawa napięcia skóry
63% – efekt „push-up”
* badanie satysfakcji w grupie kobiet, które stosowały krem przez 4 tygodnie
Skład: Długi, bardzo średni, praktycznie bez składników odżywczych, głównie emolienty i humekanty, silikon, parabeny i pochodna formaldehydu. Z dobroczynnych składników ekstrakt z bylicy i olej abisyński.
Aqua - woda, rozpuszczalnik
Glycerin - gliceryna, humekant, hydrofilowa substancja nawilżająca
Cetearyl Alcohol - emolient tłusty, substancja konsystencjotwórcza
Dimethicone - emolient suchy, silikon, poprawia właściwości sensoryczne preparatu
Isopropyl Palmitate - ciekły wosk, emolient suchy, wpływa na właściwości aplikacyjne
Betaine - humekant hydrofilowa substancja nawilżająca
Ethylhexyl Stearate - emolient tłusty, tworzy warstwę okluzyjną, poprawia właściwości aplikacyjne
Glyceryl Stearate - emolient tłusty, emulgator W/O
Glyceryl Stearate Citrate - emolient, emulgator
Tocopheryl Acetate - antyoksydant, pochodna witaminy E
Soluble Collagen - antystatyk, substancja filmotwórcza, humekant, susbtancja kondycjonująca skórę
Artemisa Abrotanum Extract - ekstrakt z bylicy, poprawia krążenie
Butylene Glycol - hydrofilowa substancja nawilżająca, humekant
Propylene Glycol - hydrofilowa substancja nawilżająca, humekant
Tetrahydroxypropyl Ethylenediamine - substancja chelatująca
Carbomer - modyfikator reologii
Xanthan Gum - modyfikator reologii
Crambe Abyssinica Seed Oil - olej abisyński, emolient
Disodium EDTA - sekwestrant
Disodium Phosphate - substancja buforująca
DMDM Hydantoin - konserwant, pochodna formaldehydu
Methylparaben - konserwant
Propylparaben - konserwant
Parfum - substancje zapachowe
Hexyl Cinnamal - składnik kompozycji zapachowej
Benzyl Salicylate - składnik kompozycji zapachowej
Alpha Isomethyl Ionene - składnik kompozycji zapachowej
Limonene - składnik kompozycji zapachowej
Coumarin - składnik kompozycji zapachowej
Linalool - składnik kompozycji zapachowej
CI 16255 - barwnik
CI 19140 - barwnik
CI 42090 - barwnik
Cena regularna: ok. 15 zł
Pojemność: 200 ml
Dostępność: zapewne drogerie stacjonarne, na pewno Internet
Moja opinia.
Opakowanie +/-
Wygodna tuba z dość miękkiego, śliskiego plastiku. Zamknięcie typu 'klik', dobrze się otwiera. Ładna grafika, estetyczna i elegancka, niestety może się ścierać. Nie widać też ile produktu zostało w środku.
Konsystencja/kolor +/-
Lekki balsam, dobrze się rozprowadza i szybko wchłania.
Kolor: delikatnie różowy.
Zapach +
Przyjemny, słodkawy, trudny jednak do opisania.
Pojemność/wydajność +/-
Opakowanie 200 ml wystarczy na ok. miesiąc codziennego stosowania, przeważnie (choć nie zawsze) dwa razy dziennie.
Działanie:
+ pozostawia skórę nawilżoną
+ delikatnie wygładza skórę
+ szybko się wchłania
+ nie pozostawia tłustego filmu
+ dobrze się rozprowadza
+/- bardzo delikatnie napina skórę optycznie poprawiając jej wygląd
+/- zapach dość długo utrzymuje się na skórze
- nie zauważyłam efektu ujędrnienia
- nie zauważyłam efektu 'push-up' czy wypełnienia biustu
W kilku słowach: Ot zwykły kremik, nieźle nawilża i bardzo subtelnie napina skórę, dzięki czemu wygląda na gładszą. Szybko się wchłania i nie pozostawia filmu, za to duży plus. Niestety nie spełnił obietnic producenta o podniesieniu i wypełnieniu biustu :( Spodziewałam się efektu 'wow', a dostałam taki sobie zwykły kremik.
Być może z mniejszym biustem poradziłby sobie lepiej, tego nie jestem w stanie zweryfikować.
Czy kupię ponownie?
Raczej NIE
Raczej NIE
Ocena ogólna (max. 10 pkt.):
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Bardzo dziękuję marce Soraya za możliwość przetestowania produktu.
Opinia jest subiektywna, a fakt, że dostałam produkt nieodpłatnie, nie miał na nią wpływu.
Ja właśnie go testuję i póki co jestem zadowolona;) Ale poczekam jeszcze z opinią na jego temat :)
OdpowiedzUsuńU mnie w roli w której miał się sprawdzić, niestety poległ :(
UsuńPrzyznam się, ze kiedyś lepiej dbałam o biust i kupowałam kremy specjalnie przeznaczone do tych okolic. Obecnie smaruję tylko nawilżającym balsamem lub masłem, takim jaki używam na całe ciało.
OdpowiedzUsuńPlanuję przerzucić się na olej arganowy, koleżanka chwaliła mi ostatnio, że po 2 miesiącach biust jej się podniósł i ma mniejszy cellulit, muszę na sobie wypróbować :)
Oleju arganowego nie lubię, bo pozostawia tłustą warstwę. Ale kosmetyki do biustu używam regularnie, niestety przy moim biuście mało co zdaje egzamin.
Usuńja nigdy nie wierzyłam w cuda takich kremów :D choć mam w planach wypróbować serum z Eveline xD
OdpowiedzUsuńMiałam serum z Eveline i całkiem ładnie się sprawdzało, choć oczywiście nie ma możliwości aby powiększyło biust. Jednak ładnie napinało skórę.
Usuńjeszcze nie stosuje produktów tego typu... pewnie za jakiś czas zmienię moje stanowisko
OdpowiedzUsuńJa stosuję od lat, choć bardzo nieregularnie ;)
UsuńCzyli w skrócie - be. A szkoda, bo ja ciągle szukam czegoś na swój cyc :/
OdpowiedzUsuńObawiam się, że same kremy niewiele zdziałają, choć słyszałam, że Tołpa całkiem ładnie sobie radzi.
UsuńKurczę, ja go stosuję dopiero od paru dni, tylko wieczorem, więc u mnie jeszcze za wczesnie na jakiekolwiek opinie i efekty, ale jestem ciekawa, czy coś się zmieni w ciągu następnych parunastu dni. :)
OdpowiedzUsuńCzekam zatem na Twoją opinię :)
UsuńCudów i tak nie oczekiwałabym, aczkolwiek krem do biustu Eveline daje całkiem fajne efekty :)
OdpowiedzUsuńU mnie też Eveline całkiem fajnie działał. Ale przy takim biuście jak mój nie oczekuję cudów czy efektu push-up. Po prostu wymagam trochę jędrności i zwiększenia elastyczności skóry. Samo nawilżenie mi nie wystarcza.
UsuńJa nie używam takich balsamów/kremów.Ale moja mama tak i może jej go polecę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ja używam od lat, ten jednak nie spełnił moich oczekiwań.
UsuńPrzyznam, że rzadko używam czegokolwiek specjalnie do biustu. Mojemu małemu biustowi raczej ani nic nie zaszkodzi, ani nie pomoże ;-)
OdpowiedzUsuńKochana, biustowi najbardziej szkodzi grawitacja, choć dla mniejszych jest ona łaskawsza. Mój niestety bardzo boleśnie odczuwa efekt grawitacji :(
UsuńJa byłam zachwycona serum do biustu z Eveline ( taka różowa butla ), ale z racji ciąży musiałam odstawić ...
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie :)
http://www.hushaaabye.blogspot.com
Też je miałam i całkiem ładnie się sprawdzało.
UsuńUżywam od niedawna i nie zauważyłam jeszcze żadnych efektów, nawet się na nie nie nastawiam ;)
OdpowiedzUsuńNo ja się nastawiałam, bo mimo wszystko staram się nie skreślać od razu obietnic producenta. Szkoda, że się nie sprawdził.
UsuńHmm ja się dopiero zacznę nim miziać ;p
OdpowiedzUsuńCzekam zatem na Twoje wrażenia :)
UsuńTo ja sie miziam. Tym do biustu i tym antycellulitowym. Krem do biustu ładnie ujędrnia skórę i unosi lekko piersi. krem antycellulitowy modeluje sylwetkę przez wygładzenie i lekkie wyszczuplenie. Musze dokupić resztę tej serii, kosmetyki są super.
OdpowiedzUsuńNo u mnie niestety takich rewolucji nie robią. Ale nie są złe.
Usuńświetny krem ! Uzywam od kilku tygodni i widzę efekty - biust jest jędrniejszy skóra gładka, odżywiona, bardziej elastyczna- Polecam :)
OdpowiedzUsuńMoże kwestia wielkości biustu. Mój do najmniejszych nie należy, a grawitacja jest dla niego bezlitosna to i krem cudów nie zdziałał.
UsuńW połączeniu z ćwiczeniami te kosmetyki maja szansę dać super efekty. Ja chodzę na siłownię, basen, jestem na diecie i myślę, że bez tych kosmetyków, trochę bym " zwiotczała", a tak jest super. Mam krem do biustu i serum wyszczypląjaco-antycellulitowe
OdpowiedzUsuńPrawda jest taka, że w połączeniu z ćwiczeniami i dietą każdy balsam poprawi jakość skóry, bo sam masaż podczas jego wcierania dużo daje.
UsuńMam wielką chęć na zakup :)
OdpowiedzUsuńKosmetyki nie należą do drogich, więc zawsze można wypróbować :)
UsuńOczywiście, że kupiłam. Krem do biustu i serum wyszczuplająco-antycellulitowe. Warto było po stokroć. :) :). Bardzo mi przypasowały
UsuńA ja sobie kupiłam krem do biustu i serum wyszczuplająco-antycellulitowe. Razem z dietą i ćwiczeniami spodziewam się bardzo dobrych efektów.
OdpowiedzUsuńTego Ci życzę :)
UsuńMam już całą serię. Krem do biustu stosuje wieczorem przed snem, bardzo wygładza i poprawia gęstość skóry. Smaruje też dekolt i skóra sie ujędrnia po czym podnosi lekko piersi. Bardzo dobry kosmetyk - jak cala seria
OdpowiedzUsuńU mnie nie zdziałał cudów. Owszem, nawilża i trochę wygładza skórę, ale nic ponadto.
UsuńJa też mam wszystkie. Super seria :) świetnie wygładzają i modelują sylwetkę. Pięknie pachną cytrusami i działają na skórę w sobie tylko znany sposób.
OdpowiedzUsuńWidocznie nie u każdego działają.
UsuńHej ja akurat testuje inny krem z tej serii serum zapobieganie rozstępom Soraya Body Diet 24, dopiero trzeci dzień jestem ciekawa efektu, No zobaczymy. Bardzo dobra recenzja, lubię recenzję, które opisują skład kremu. Jeżeli jesteś ciekawa mojej recenzji zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńGeneralnie stosowanie kremu przeciw rozstępom ma sens w ciąży lub w trakcie odchudzania. Jeśli rozstępy się już pojawiły, to można je usunąć jedynie operacyjnie, kosmetyki mogą co najwyżej je trochę rozjaśnić, ale na pewno nie usuną. Do tego kremu z serii przyznam, że podchodzę najbardziej sceptycznie.
Usuńużywałam go przez dłuższy okres ale z wielkich nadziei nie wynikneło zbyt wiele. faktycznie skóra po nim jest nawilżona ale jednak nie widziałam żeby aż tak unosił on biust jak krem z ruszczykiem, żeńszeniem czy lawendą a miałam i taki :(
OdpowiedzUsuńA co dokładnie robiły ci te rzeczy przy biuście? Na jakiej zasadzie one działają?
Usuńprzede wszystkim ujędrniają, nawilżają i napinają skórę. mi biust na pewno się podniósł i zrobił kształtniejszy. myślę, że warto się zapoznać z takimi rzeczami jak ruszczyk kolczasty przy walce z biustem ;p
UsuńTak jak szukam w sumie po składnikach to tylko pokazuje mi sie frashe czy jakoś tak. Bym się z nim zapoznała i obniuchała po matce pieniężnej. To jest to czy nie? Wole zapytać niż wydać wydać tak w błotko xD
Usuńjup, to ten. ostatnio chyba nawet maja jakieś promocje na stronie także warto poczytać ;p
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń...
OdpowiedzUsuńDziała? Zastanawiam się jak na moje piersi by zadziałało :) Na razie zaskoczona jestem po założeniu takiego biustonosza https://julimex.pl/pl/p/Biustonosz-samonosny-do-glebokich-dekoltow-Vbra%2C-bezowy/1641 wiecie jaki fajny efekt? Idealnie przylega, nic się w trakcie noszenia nie przesuwa. Rewelacja po prostu :)
OdpowiedzUsuń