poniedziałek, 31 marca 2014

Recenzja - Biodermic - krem do rąk z aloesem

Kremów do rąk nie używam nadzwyczaj często, a i tak mam swoich ulubieńców. Jednak od czasu do czasu zdarza mi się użyć czegoś nowego. Krem, o którym napiszę dzisiaj, dostałam a jednym ze zlotów blogerskich w ramach wymiany "bierz co chcesz", zdaje się, że od Pauliny S.
Krem był nowy, jednak brakowało pudełka, dlatego nie ma jego zdjęć.

BioDermic
Krem do rąk z ekstraktem z aloesu


Co mówi producent? (opakowanie)
Szybko wchłaniający się, lekki krem do codziennej pielęgnacji rąk i paznokci, oparty na naturalnym ekstrakcie z Aloe Vera. Ekspresowo nawilża, regeneruje i wygładza nawet bardzo wymagające dłonie ze skłonnością do pierzchnięcia. D-lanthenol łatwo wnika w strukturę skóry i paznokci dzięki czemu doskonale regeneruje, działa kojąco, przeciwzapalnie i antyoksydacyjnie. Dodatkowo prowitamina B5 wzmacnia barierę lipidową naskórka oraz wykazuje właściwości antybakteryjne. Regularne stosowanie preparatu zapewnia ochronę przed przesuszeniem i zniszczeniem spowodowanym negatywnym wpływem detergentów i czynników środowiskowych.

Skład: Średni i bez szału, Panthenol w pierwszej połowie składu, wyciąg z aloesu w ilościach śladowych, sporo parabenów, silikon oraz pochodna formaldehydu w składzie. Plus za brak parafiny, jednak reszta składu pozostawia wiele do życzenia.

Aqua - woda, rozpuszczalnik
Pentaerythrityl Tetraisostearate - emolient, emulgator
Isopropyl Myristate - ciekły wosk, emolient suchy, wpływa na właściwości aplikacyjne
Cetearyl Alcohol - emolient tłusty, substancja konsystencjotwórcza
Dimethicone - emolient suchy, silikon, poprawia właściwości sensoryczne preparatu, pozostawia gładką powłokę na skórze
Glycerin - humekant, hydrofilowa substancja nawilżająca
PEG-20 Stearate - emulgator O/W
Panthenol - hydrofilowa substancja nawilżająca, substancja czynna - działa przeciwzapalnie, przyspiesza proces regeneracji naskórka
Ceteareth-20 - emulgator O/W
Propylene Glycol - humekant, hydrofilowa substancja nawilżająca
Parfum - substancje zapachowe
Phenoxyethanol - substancja koserwująca
DMDM Hydantoin - substancja konserwująca
Methylparaben - substancja konserwująca
Aloe Barbadensis Leaf Extract - wyciąg z aloesu
Propylparaben - substancja konserwująca
Potassium Sorbate - substancja konserwująca
Disodium EDTA - sekwestrant
Butylparaben - substancja konserwująca
Ethylparaben - substancja konserwująca
Isobutylparaben - substancja konserwująca

Cena regularna: 14,99 zł
Pojemność: 50 ml
Dostępność: Internet, wybrane drogerie

Moja opinia.
Opakowanie:
+ przezroczysty, szroniony plastik z pompką typu airless, widać dokładnie ile kosmetyku jest w środku (obecnie nie widzę go w takim opakowaniu, obawiam się, że jest dostępny już tylko w tubce)
- pompkę można odkręcić, ponadto często się zacina

Konsystencja/kolor:
+ lekka, kremowa, nieźle się wchłania
+/- pozostawia na skórze delikatny film, który jednak po chwili znika
kolor: biały

Zapach:
+ bardzo przyjemny i świeży, z czymś mi się kojarzy, ale nie potrafię skojarzyć z czym

Pojemność/wydajność:
+/- opakowanie zawiera 50 ml kremu, wydajność jest jednak słaba, znika w oka mgnieniu 


Działanie:
+ nawilża, jednak bardzo delikatnie, z mocno przesuszoną skórą sobie nie poradzi
+ bardzo miły zapach
+/- pozostawia na skórze film, który jednak po chwili się wchłania
+/- pozostawia skórę przyjemnie gładką i miłą w dotyku - obawiam się jednak, że to zasługa silikonu
- pompka często się zacina
- skład

W kilku słowach: Generalnie krem nie jest najgorszy, nieźle nawilża, ładnie się wchłania i pięknie pachnie. Zacinająca się pompka doprowadzała mnie do szału, poza tym jest bardzo słabo wydajny przez co marnie wychodzi relacja ceny do wydajności. Jednak na podstawie składu jestem zaskoczona niezłym mimo wszystko działaniem.

Czy kupię ponownie?
NIE

Ocena ogólna (max. 10 pkt.):
 -------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Opinia jest subiektywna, a fakt, że dostałam produkt nieodpłatnie, nie miał na nią wpływu.

Pozdrawiam,

24 komentarze:

  1. Zacinająca się pompka :/ Cóż i liczyłam, że tego aloesu jest tam więcej. Chyba jednak mnie nie kusi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, aloes w śladowych ilościach a pompkę musiałam czasem nawet kilka razy nacisnąć zanim cokolwiek mi zaaplikowała. Teraz jednak już chyba nie ma tej wersji opakowania, widziałam jedynie tubkę.

      Usuń
  2. Szkoda że pompka się zacina, bo to genialne rozwiązanie opakowania kosmetyków. Ja jeszcze niczego z tej firmy nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam jeszcze krem do twarzy i podkład, ale czekają na swoją wielką chwilę ;)

      Usuń
  3. ja ostatnio pozostaję wierna Decubalowi do rąk, u mnie się dobrze spisuje
    całuski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie najlepiej ostatnimi czasy sprawdza się krem do rąk z L'Occitane, ale cena niestety jest zastraszająca.

      Usuń
    2. dokładnie, marzą mi się co poniektóre kosmetyki L'Occitane, tyle dobrego o nich słyszałam, ale te ceny...ach :)
      całuski

      Usuń
  4. Wspaniałe opakowanie jak na krem do rąk, szkoda, że zawartość średnia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Opakowanie wygodne, ale co z tego jak pompka doprowadzała mnie do szału, a sam krem był średni? Mogę kupić znacznie lepszy Ziaja Oliwkowa za 5 złotych i będę bardziej zadowolona z efektu.

      Usuń
  5. Oj za ta cenę wole kupić alantandermoline który genialnie nawilża no i jest tańszy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Strasznie mnie kusi ten Alantan, muszę go koniecznie poszukać, bo jak dotąd spotykam same pozytywne recenzje.

      Usuń
    2. Potwierdzam, Alantan Dermoline (stosowałam niebieski) jest naprawdę dobry:) Ja stosuję go głównie na twarz. Świetnie łagodzi podrażnienia.

      Usuń
    3. No ja właśnie też bym go głównie na twarz stosowałam, bo podobno świetnie nawilża. Muszę go koniecznie poszukać :)

      Usuń
  6. Fajnie że krem wyposażony jest w pompkę, ale szkoda, że się ona zacina.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pompka jest wygodnym rozwiązaniem, przy kremie do rąk szczególnie się sprawdza, jednak niestety zacinała się, zwłaszcza na początku, co doprowadzało mnie do szału. Mam kilka kremów P&R również z pompkami i w żadnym nie pojawił się ten problem.

      Usuń
  7. Dobrze wiedzieć, bo nie używałam go jeszcze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są lepsze propozycje na rynku :) A na pewno tańsze :)

      Usuń
  8. Odpowiedzi
    1. Ja mam kilka kosmetyków, bo atrakcyjne ceny kuszą, a kiedyś mieli spore promocje. Ale na krem do rąk ponownie się nie zdecyduję.

      Usuń
  9. Lubię takie opakowania, ale mnie się jeszcze nic nie zacinało...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Być może trafiłam na jakiś felerny egzemplarz :(

      Usuń
  10. Krem do rak z domownikiem - praktyczne rozwiązanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo praktyczne, choć przez to zacinanie się nie mogłam w pełni go docenić.

      Usuń
  11. Uwielbiam aloes, mam nawet tę roslinkę w domu i szukam jakiejś książki o nim...

    OdpowiedzUsuń