I tak oto dzisiaj przedstawiam Wam moje zdanie na temat Avon - bazy pod cienie.
Opis producenta (opakowanie):
Przedłuża trwałość cieni i zapobiega zbieraniu się ich w załamaniach powieki. Nadaje powiekom gładki, matowy wygląd, odpowiedni do każdego rodzaju skóry.
Skład: Isododecane, Talc, Nylon-12, Cera Alba, Hydrogenated Coco-Glycerides, Disteardimonium Hectorite, Paraffin, C12-13 Alkyl Lactate, Silica, Aqua, Propylene Carbonate, Dimethicone, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Methylparaben, Polyethylene, Camellia Oleifera Leaf Extract, Ethylparaben, Trimethylsiloxysilicate, Triethoxycaprylylsilane, Saccharomyces Lysate Extract, C9-15 Fluoroalkohol Phospohate, Biosaccharide Gum-1, Sodium Hyaluronate, Peg-12 Dimethicone, CI 77891, CI 77491, CI 77492, CI 77499.
Cena: 21 zł/3 g (w promocji już od 9,90 zł)
Moja Opinia.
Opakowanie: Zaskoczyła mnie jego wielkość - szklany słoiczek jest na prawdę maleńki, ale elegancki i w ciekawym kształcie. Nakrętka plastikowa w kolorze czarnym, na nakrętce wytłoczone srebrne logo. Bazę dostajemy dodatkowo w kartoniku na którym są wszystkie informacje.
(1 pkt/1).
Konsystencja/kolor: Produkt ma konsystencję dość mokrej pianki. Po roztarciu wykończenie jest pudrowe, gładkie, satynowe. Kolor - light beige, w rzeczywistości to dobrze stapiający się ze skórą nude. (1 pkt/1).
Zapach: Produkt jest bezzapachowy. (1 pkt/1).
Pojemność/wydajność: Choć bazy w opakowaniu jest malutko (zaledwie 3 gramy), ze względu na mokrą konsystencję jej wydajność oceniam bardzo wysoko. (1 pkt/1).
Działanie (5,75 pkt/6):
+ wygładza skórę
+ lekko kryje
+ podbija delikatnie kolor cieni
+ doskonale się rozprowadza (palcem)
+ zastyga na powiece zamieniając się w puder
+ po przypudrowaniu dobrze rozprowadzają się na niej cienie
+ cienie trzymają się cały dzień
+ jest bardzo wydajna - niewiele jej potrzeba na każdą powiekę
+ w składzie masło shea i wyciąg z zielonej herbaty
(-) wysoka cena regularna (ale produkt jest tak dobry, że polecam nawet w cenie regularnej)
(-) szklany słoiczek jest dość ciężki (jednak produktu nie nosi się ze sobą na co dzień, a dzięki temu, że jest szklany, jest bardzo estetyczny)
Podsumowanie: Choć jest to produkt z Avon'u (a moje zdanie o tych produktach dalekie jest od zachwytu), baza spisuje się rewelacyjnie. Na początku przeszkadzała mi konsystencja, bo moja ulubiona baza z Art Deco jest znacznie bardziej zbita, teraz jednak uważam tę konsystencję za dużą zaletę. Bardzo polecam, to na prawdę świetny produkt.
Czy kupię ponownie? TAK
Ocena: 9,75 pkt/10
Wysokie noty otrzymała u Ciebie ta baza :) Może i ja się skuszę...
OdpowiedzUsuńWysoko oceniona, bo to na prawdę świetny produkt :)
UsuńTeż mam ją, jest fajna, ale nie ideał. Bardzo mi podoba się konsystencja, leciutka, łatwo się rozciera, sama przyjemność :)
OdpowiedzUsuńSpełnia funkcje, które spełniać powinna :)
UsuńMam ją i też uważam, że jest bardzo dobra.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJa mam bazę z Hean i jestem z niej bardzo zadowolona:)
OdpowiedzUsuńMam tak samo :)
UsuńMam hean już od roku. Fakt, że rzadko ją stosuje, ale i tak jest moją ulubioną :)
Ja miałam Art Deco, którą uwielbiałam, miałam Vitrual'a, która była beznadziejna, mam również Hean, ale nie przypadła mi do gustu. Przy Avon wypada blado.
UsuńMiałam bazę z ArtDeco, ale nie pasował mi zapach i to, że lekko rozświetlała. Przy moich tłustych, opadających powiekach niestety się nie spisywała. Teraz mam Estee Lauder bazę pod cienie i bardzo dobrze mi się spisuje. Tylko kosztuje 2x tyle co ArtDeco
OdpowiedzUsuńA ja Art Deco uwielbiam. Nie zauważam na powiekach tego rozświetlenia, ale może dlatego, że ja bazę zawsze przypudrowuję, a dopiero potem nakładam cienie.
UsuńJest to moja pierwsza baza pod cienie i od razu ją pokochałam :) Jak na Avon jest naprawdę dobra, u mnie makijaż trzyma się cały dzień, a czasami jestem pomalowana już po 4 rano i zmywam dopiero po 23. I naprawdę, makijaż trzyma się świetnie ;D
OdpowiedzUsuńJest to bardzo dobry produkt :) Jak na Avon w szczególności :)
Usuńteż jakoś nie mam przekonania do produktów z Avonu... ale jakąś bazę będę musiała sobie wreszcie zafundować ;) pooozdrawiam! ;*
OdpowiedzUsuńPolecam Ci właśnie tą. To na prawdę dobry produkt.
Usuńuwielbiam tą bazę dla mnie jest świetna- cienie trzymają się cały dzień i podbija kolor ♥
OdpowiedzUsuńJa tego podbijania kolory za bardzo nie zauważyłam, ale może dlatego, że nie tego szukam w bazie :)
Usuńnie mam zaufania do kolorówki z Avony i pewnie bym nie kupiła
OdpowiedzUsuńIch kolorówka jest słaba, to prawda, le ten produkt wyjątkowo im się udał.
Usuńa Avonu lubię perfumy czy wody toaletowe
OdpowiedzUsuńJa mam kilku ulubieńców z Avon, poza bazą lubię piankę do włosów nadającą objętość, mają też niezłe szampony (te z serii naturals) i produkty do stóp.
UsuńKurcze, a jak się tak zastanawiałam nad tą bazą, czy to przypadkiem nie będzie bubel. Myślę, że przyjrzę się jej bliżej :-)
OdpowiedzUsuńNie, w żadnym wypadku nie jest to bubel, choć jak wiesz co osoba to opinia :) U mnie w każdym razie zdała egzamin celująco.
Usuńmam zamiar ją wypróbować w przyszłości, tylko, że nie używam cieni zbyt często:)
OdpowiedzUsuńJeśli się zdecydujesz, to polecam.
UsuńCiekawa recenzja, namawia do zakupu ;) Zapraszam Cię na rozdanie na moim blogu, wygrywają aż 3 osoby, polecam: http://test-by-destiny.blogspot.com/2013/04/rozdanie-z-jm-spa.html Pozdrawiam. ;)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam o tym, że Avon ma tak fajną bazę pod cienie :)
OdpowiedzUsuńJest na prawdę godna uwagi :)
Usuńno to wracamy do kosmetyków avonu :)
OdpowiedzUsuńO Kasia bardzo dziękuję Ci za recenzję ponieważ poszukuję dobrej bazy a z DaxCosmetic jest droższa i niestety w ogóle mnie nie zachwyca:) Dzięki:)
OdpowiedzUsuńBardzo proszę :) Cała przyjemność po mojej stronie.
UsuńZamówiona:) Czekam na jej dostarczenie:) Dzięki jeszcze raz:)
UsuńNie ma sprawy. Mam nadzieję, że u Ciebie spisze się równie dobrze jak u mnie :)
UsuńNo dla mnie Artdeco to również nadal jedyneczka wśród baz :)
OdpowiedzUsuńJak róż to tylko od Artdeco!
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuń