czwartek, 2 lipca 2015

Recenzja - Beauty Face - płatki kolagenowe pod oczy

Na szczęście należę do osób, które nie mają dużego problemu z cieniami pod oczami, często daję radę nawet bez korektora, jednak po ubiegłorocznym lecie nadal pozostają mi pod oczami dość spore przebarwienia. Warto też nawilżać te okolice, żeby skóra jak najdłużej była gładka, doskonale odżywiona i młoda. Mają nam w tym pomóc kremy nawilżające, a także stosowane rzadziej płatki pod oczy, czy to kolagenowe, czy flizelinowe. Mam już swoje ulubione płatki, właśnie flizelinowe. Dobrze nawilżają, są dobrze nasączone, a także tanie. Jednak chętnie testuję nowe produkty. Z firmą Beauty Face miałam już okazję współpracować jakiś czas temu, tym razem otrzymałam od firmy 3 zestawy płatków pod oczy i dzisiaj chciałabym Wam opowiedzieć o pierwszym z nich.

Beauty Face
Wygładzające płatki kolagenowe pod oczy przeciw cieniom i opuchliźnie


Co mówi producent? (www) 
Przeznaczenie: skóra dojrzała, z widocznymi zmarszczkami lub tzw. kurzymi łapkami, zwiotczała, pozbawiona elastyczności i napięcia, przesuszona, szorstka, matowa, potrzebująca silnej szokowej kuracji przeciwzmarszczkowej i odmładzającej.

Działanie:
- usuwają lub zmniejszają wszelkiego typu zmarszczki
- zapewniają natychmiastowy efekt odmłodzenia i odświeżenia
- dzięki zawartości kolagenu uzupełniają ubytki białka, wypełniając skórę
- stymulują odbudowę kolagenu i elastyny - opóźniają proces starzenia
- głęboko nawilżają, odżywia i regenerują
- przywracają jędrność, witalność i blask,
- likwidują opuchlizny, plamy i przebarwienia

Opis: Hydrożelowe płatki pod oczy na bazie naturalnego kolagenu morskiego, z dodatkiem 24 K złota, kwasu hialuronowego oraz kompleksu peptydowego o silnym działaniu przeciwzmarszczkowym, liftingującym odraz obudowującym skórę.

Dzięki nowoczesnej technologii mikromolekuł, substancje aktywne zawarte w masce są doskonale wchłaniane i wnikają nawet w głębokie warstwy skóry. Opakowanie składa się z hydrożelowego płata, zatopionego w aktywnym serum, zawierającym kolagen najbardziej zbliżony do struktury białka ludzkiej skóry, o cząsteczce 3 tysiące razy mniejszej od zwykłego kolagenu, co sprawia że jest on znacznie silniej wchłaniany oraz przyswajany przez komórki skóry. Płat hydrożelowy spełnia rolę filtra, który w połączeniu z ciepłotą ciała stopniowo uwalnia aktywne składniki i pomaga wnikać im w głębokie warstwy skóry.

Maska głęboko nawilża, wypełnia komórki skóry, by była grubsza, bardziej gęsta, jędrna i napięta. Likwiduje lub spłyca wszystkiego typu zmarszczki. Kompleks peptydowy stymuluje produkcję kolagenu i elastyny - białek odpowiedzialnych za jędrność skóry i jednocześnie zapobiega ich rozkładowi - hamuje działanie enzymów elastazy i kolagenazy, których aktywność wzrasta z wiekiem oraz pod wpływem czynników środowiska, zwłaszcza promieniowania słonecznego. Dzięki temu, poprawia jędrność, elastyczność i strukturę skóry. Kwas hialuronowy o silnym działaniu wiązania wody intensywnie nawilża skórę, dzięki czemu staje się ona miękka, wygładzona a zmarszczki ulegają spłyceniu. Maska dostarcza skórze wielu cennych witamin i substancji odżywczych. Dodatkowo wzmacnia ścianki naczynek krwionośnych.

Już po pierwszym użyciu widać efekty – delikatna skóra pod oczami jest pełna i wygładzona a zmarszczki i przesuszenia zniwelowane. W celu osiągnięcia trwałych efektów odmłodzenia najlepiej używać płatki 2-3 razy w tygodniu.

Składniki aktywne: naturalny kolagen morski, kwas hialuronowy, nano drobinki złota, peptydy, Witamina C, ekstrakt z pestek winogron, olejek różany, alantolina, elastyna i gliceryna.

Skład: Cóż, nie jest najgorszy, ale też nie powala. Głównym składnikiem aktywnym jest gliceryna, potem kolagen, w składzie znajdziemy również ekstrakt z korzenia lukrecji, puder perłowy, kwas hialuronowy i askorbinowy czy alantoinę, za to jednym z konserwantów jest pochodna formaldehydu. Problemem jest również to, że kwas hialuronowy i kolagen mają niestety zbyt duże cząsteczki aby wniknąć wgłąb skóry bez przerywania ciągłości naskórka, dlatego w takich produktach działają jedynie powierzchniowo.

Aqua - woda, rozpuszczalnik
Glycerin - humekant, hydrofilowa substancja nawilżająca
Collagen - kondycjoner, substancja nawilżająca, naturalny budulec skóry
Propylene Glycol - humekant, kondycjoner, rozpuszczalnik, regulator lepkości
Glycyrrhiza Glabra Root Extract - ekstrakt z korzenia lukrecji, substancja rozjaśniająca, emolient, kondycjoner, substancja wygładzająca skórę
Pearl Powder Extract
Hyaluronic Acid - substancja silnie nawilżająca, kondycjoner, naturalnie występuje w organizmie
L-Ascorbic Acid - witamina C, działa rozjaśniająco
Methyl Methacrylate Crosspolymer - substancja filmotwórcza
Arbuttin - antyoksydant, kondycjoner, substancja wybielająca
Allantoin - kondycjoner, substancja wygładzająca i ochronna
Diazolidinyl Urea - substancja konserwująca, pochodna formaldehydu
Iodopropynyl Butylcarbamate - substancja konserwująca

Cena regularna: 12,00 zł (obecnie w promocji 6,99 zł) [sklep]
Pojemność: 2 sztuki
Dostępność: sklep internetowy Beauty Face

O produkcie.
Płatki znajdują się w foliowym opakowaniu. Leżą na plastikowej tacce, więc nie ma problemu z ich wydobyciem. Pachą kosmetykami do demakijażu, trudno mi jednak określić dokładniej ten zapach jest on jednak przyjemny. Opakowanie dobrze się otwiera. Płatki wystarczają na jednorazową aplikację.

Moja opinia.
Płatki są żelowe, dość trwałe, dobrze się je aplikuje i bez problemu dopasowuje do kształtu twarzy. Podczas zabiegu dają bardzo przyjemny efekt chłodzenia. Po usunięciu płatków skóra była nawilżona, lekko napięta i delikatnie rozjaśniona. Nie pozostawiają na skórze tłustego czy lepkiego filmu, nie spływają ze skóry pomimo pozycji półsiedzącej. Niestety na opakowaniu brakuje informacji jak długo należy je mieć na skórze, ja trzymałam ok. 25 minut.
Efekt działania płatków jest zadowalający, jednak znam płatki nie gorzej działające, a dużo tańsze, raczej nie skuszę się więc ponownie.


Czy kupię ponownie?
NIE

Ocena ogólna:
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Bardzo dziękuję producentowi marki Beauty Face za możliwość przetestowania produktu.
Opinia jest subiektywna, a fakt otrzymania produktu nieodpłatnie nie miał na nią wpływu. 

Pozdrawiam,

43 komentarze:

  1. Najczęściej kupuję takie płatki w Biedronce, też są fajne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja swoje ulubione też kupiłam chyba w Biedronce :)

      Usuń
  2. Jeszcze nigdy nie stosowałam takich płatów pod oczy, ale czas to zmienić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To świetny sposób na głębsze odżywienie i nawilżenie skóry. No i doskonały relaks.

      Usuń
  3. A ja nigdy nie używałam takich płatków, czasami tylko położę po prostu plasterki ogórka i jest ok :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja używam ogórka na całe powieki gdy mam strasznie zmęczone, piekące i bolące oczy.

      Usuń
  4. Nie korzystam z takich gażetów i pewnie jeszcze długo się nie skuszę :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdy nie jest za wcześnie by zacząć dbać o skórę pod oczami ;)

      Usuń
  5. Nie używam takich produktów ale kremem pod oczy nie pogardzę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja czasami używam, bo nie zawsze niestety pamiętam o kremie :(

      Usuń
  6. Nie używałam jeszcze płatków tego typu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja staram się używać regularnie, ale różnie z tym bywa...

      Usuń
  7. ja cienie mam ale takie platki srednio sobie radzą ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z cieniami w ogóle mało co sobie radzi, niestety :( Najpewniejszy jest korektor.

      Usuń
  8. W upalne dni to fajny chłodzący gadżet ;p

    OdpowiedzUsuń
  9. uwielbiam płatki pod oczy :) moje ulubione to hialuronowe z Prestige :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie miałam ich jeszcze, ale pewnie kiedys się skuszę :)

      Usuń
  10. Ja żadnych nie stosuję, może kiedyś po jakiejś recenzji wychwalającej pod niebiosa jakieś kupię :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Szczerze mówiąc, nie przepadam za takimi płatkami. Próbowałam już wielu, różnych firm i nigdy żaden tego typu produkt mnie nie zadowolił. Więc przestałam szukać i używam kremu pod oczy. :)
    Obserwuję Cię, więc czuj się obserwowana! :))

    mamawplaskimobuwiu.blogspot.co.uk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kremu pod oczy też staram się uzywać na co dzień, ale różnie u mnie bywa z tą systematycznością.

      Usuń
  12. Ja mam płatki pod oczy z Paloma ale jakoś zawsze o nich zapominam by je wykorzystać i takim sposobem marnują się w łazience :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam podobne albo nawet te same muszę wypróbować.:)

    OdpowiedzUsuń
  14. nigdy nie miałam takich płatków, muszę kiedyś spróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze warto wypróbować, a nuż odkryjesz coś nowego :)

      Usuń
  15. Nie używałam dotąd takich płatków i nie ciągnie mnie do ich zakupu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja czasami je kupuję, a potem najczęściej leżą na półce w łazience i czekają nie wiadomo na co ;)

      Usuń
  16. Również jestem zdania, że w przypadku skóry wokół oczu, najlepiej przykładac się do codziennej pielęgnacji. Krem pod oczy był pierwszym kremem, po jaki sięgałam rozpoczynając moją życiową przygodę z kremami :P Również nie borykam się z sińcami, workami czy innymi niedogodnościami wokół oczu i myślę, że niemała zasługa właśnie w odpowiedniej pielęgnacji już od wielu lat :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja sporadycznie używam kremu, bo rzadko o nim pamiętam :(

      Usuń
  17. Do twarzy Ci Kochana w płatkach :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A dziękuję, ale mnie we wszystkim do twarzy ;)

      Usuń
  18. fajnie że znalazłam jakąś rzetelną opinie o tych platkach, bo miałam już lecieć do sklepu i kupić.
    Fajny blog ;)

    zapraszam
    http://izaporemba.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  20. nie miałam jeszcze nigdy takich płatków;D

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie miałam takich płatków, fajnie się wygląda w nich :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja właśnie kupiłam sobie tego typu płatki ale jakoś nie mogę się zebrać aby przetestować :D

    OdpowiedzUsuń
  23. Zawsze jestem ciekawa tych płatków, chodzę koło nich co je widzę w sklepie, nie wiem czemu się jeszcze na nie nie zdecydowałam :)

    OdpowiedzUsuń