sobota, 6 sierpnia 2016

Recenzja - Pharma Nord, Bio-Selen + Cynk

Preparat o którym chcę napisać dzisiaj trafił do mnie podczas marcowego blogerskiego dnia kobiet w Katowicach. Jako, że miałam już okazję współpracować z tą marką, z przyjemnością przyjęłam opakowanie kolejnego suplementu tej firmy, mianowicie

Pharma Nord
Bio-Selen + Cynk


"Selen, cynk, a także witamina C, B6 i A przyczyniają się do prawidłowego funkcjonowania układu odpornościowego. Witamina E przyczynia się do ochrony komórek przed stresem oksydacyjnym. Selen przyczynia się do prawidłowego funkcjonowania tarczycy" - czytamy na opakowaniu.
"Jedyny preparat zawierający opatentowany selen organiczny SelenoPrecise(R), z doskonałą wysoką biodostępnością" (absorpcja na poziomie 88,7%, jak zapewnia producent).

"Bio-Selen + Cynk jest idealnym kompleksem przeciwutleniaczy, ponieważ zawiera nie tylko czysty, organiczny selen i cynk, ale również witaminy C i E, których właściwości przyczyniają się do ochrony naszych komórek przed stresem oksydacyjnym. Bio-Selen + Cynk może być używany jako alternatywa dla multiwitamin i preparatów z beta-karotenem, składnikiem odżywczym którego powinni unikać palacze".

Niewielkie brązowe tabletki zapakowane są w blistry po 30 sztuk, a następnie w typowy dla marki, biały kartonik z charakterystycznym okienkiem w kształcie moździerza. Opakowanie wygląda elegancko i bardzo profesjonalnie, zawiera 60 tabletek, a więc stosowane według zaleceń producenta, wystarcza na dwumiesięczną kurację.


Choć samo połykanie tabletek nie sprawia problemu, bo są niewielkie, pozostawiają jednak nieprzyjemny czosnkowy posmak na języku, co nie każdemu może pasować. Mnie na przykład ten posmak szalenie denerwował. Ponadto tabletki mają nieprzyjemny zapach.

Skład preparatu prezentuje się następująco:
Cynk (glukonian cynku), Witamina C (kwas L-askorbinowy), Selen (drożdże wzbogacone w selen), substancja wypełniająca (celuloza mikrokrystaliczna), witamina E (octan DL-alfa-tokoferylu; bursztynian D-alfa-tokoferylu), witamina A (octan retinylu), substancja glazurująca (hydroksypropylometyloceluloza), substancja wiążąca (dwutlenek krzemu), substancja glazurująca (talk), witamina B6 (chlorowodorek pirydoksyny), substancja glazurująca (zeina), substancja przeciwzbrylająca (sole magnezowe kwasów tłuszczowych), barwniki (tlenki żelaza, dwutlenek tytanu).




Preparat ma za zadanie wspomagać naszą odporność, ponadto ma korzystnie wpływać na stan naszej skóry i wzroku, a nawet poprawiać żywotność plemników.
Choć tabletki przyjmowałam równe dwa miesiące, kupiłam nawet dodatkowe opakowanie, aby kontynuować kurację, niestety nie zauważyłam żadnego wpływu na mój organizm, ani korzystnego, ani, na szczęście, niekorzystnego. Choć moja odporność powinna się pod wpływem tabletek poprawić, niestety tak się nie stało i po raz pierwszy od długiego czasu złapałam przeziębienie. Opakowanie zużyłam do końca, niestety na mnie preparat nie podziałał powracam więc do skutecznego w moim przypadku czystka.


Niestety nie wrócę już do tego preparatu, zwłaszcza, że dwumiesięczna kuracja to koszt niemal 80 zł.

 Pozdrawiam,

23 komentarze:

  1. Mam duży dystans do suplementów, i tak muszę codziennie leki przyjmować...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja od lat przyjmuję różne suplementy, głównie na skórę i paznokcie, teraz również i inne. Ale do tego raczej nie powrócę.

      Usuń
  2. a ja już o nim zapomniałam, Twój wpis mi przypomniał, mi krzywdy nie zrobił ten suplement, może nie był rewelacyjny, ale na pewno uzupełnił moje niedobory:) bo widziałam efekty, ale pisałam kiedyś w notatce, że nie wiem czy to jego zasługa bowiem zaczęłam lepiej się odżywiać, pić więcej wody:):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja niestety nie zauważyłam żadnych efektów działania :(

      Usuń
  3. Jakoś nie wierzę takim suplementom... Biorę na co dzień leki, więc nie chcę obciążać się dodatkową tabletką. Za to bardzo lubię czystek, albo kapsułki witaminowe do picia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem Cie doskonale. Próbowałam pić czystka, ale zupełnie mi nie "podchodził".

      Usuń
  4. ja biorę multiwitaminę. ta kuracja jest rzeczywiście droga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo droga. Jakby była skuteczna, to może byłoby warto, ale u mnie się nie sprawdziła, więc szkoda pieniędzy.

      Usuń
  5. Moim zdaniem takie preparaty niestety rzadko działają ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety mam podobne odczucia... :(

      Usuń
    2. To zależy. Od lat z przerwami używam preparatu Silica i zawsze się u mnie sprawdza, podobnie jest z czystkiem pewnej konkretnej marki.

      Usuń
  6. Przyjmowałam kiedyś selen z witaminą E:) Szkoda, że preparat ten nie uchronił Cię przed przeziębieniem.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawy, możliwe, że niejedna osoba będzie z niego zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń