ESSIE
Yurquoise & caicos
![]() |
Na zdjęciu kolor wychodzi ciemniejszy niż jest w rzeczywistości |
Dostępność: na pewno Superpharm, nie wiem jak z innymi stacjonarnymi drogeriami, oczywiście Internet.
Cena: przecenione nawet po 10 zł, cena regularna ok. 32 zł
Pojemność: 13.5 ml (wersja nieprofesjonalna)
Kolor +
Odcienie są na pewno niewątpliwą zaletą tych lakierów.
Tym razem to wspaniały, pastelowy turkus, bardziej zielony niż błękitny, można też nazwać ten odcień miętą z mlekiem.
Wykończenie +
Kremowe, bez absolutnie żadnych drobin.
Konsystencja +
Idealna, nie za rzadka i nie za gęsta, dobrze się rozprowadza, nie spływa na skórki, choć.
Aplikacja +/-
Znowu szeroki pędzelek ułatwia bardzo nakładanie lakieru na płytkę niezbyt grubą warstwą, choć niestety nie jest ono zbyt równomierne i czasem lakier smuży.
Krycie -
Dla pełnego krycia i ładnego efektu potrzebuje niestety aż 3 warstw :( Ten wynik zdecydowanie mnie nie zadowala.
![]() |
Na tym zdjęciu odcień wyszedł dobry, ale trochę bardziej jaskrawy niż w rzeczywistości |
Schnięcie +
Pomimo dużej ilości warstw, wyjątkowo bezproblemowe i szybkie, przy użyciu SV już po 15-20 minutach uzyskujemy pełną twardość.
Trwałość +
Również jak w przypadku poprzedniego Essie'aka genialna. Odpowiednio nałożone, na odtłuszczoną płytkę, bazę w postaci NT II Foundation i wykończeniu SV, po tygodniu mam lekko starte końcówki i drobniutkie odpryski, lakier jednak nadal wygląda estetycznie.
Zmywanie +
Bezproblemowe, szybkie, nie barwi płytki, nie brudzi skórek.
Opakowanie +
Tutaj także bez zaskoczenia, świetna, kwadratowa, typowa dla lakierów tej marki, z wytłoczoną nazwą producenta. Bardzo mi się podoba.
W kilku słowach: Gdybym wydała na ten lakier 30 zł, pewnie drażniłaby mnie konieczność nakładania aż trzech warstw. Na szczęście kupiłam go w promocji, a 10 zł ten kolor i trwałość są na pewno warte. Nadal pozostaję miłośniczką Essie, a obecnie czekam na odebranie od Oluśki :* wyczekiwanego i upragnionego Fiji.
Kolor przepiękny, ale 3 warstwy dla takiego "niecierpliwucha" jak ja to za dużo :)
OdpowiedzUsuńNa szczęście z Seche Vite dość szybko schnie, więc się nie wkurzam, że muszę czekać wieczność :)
UsuńSzkoda że z kryciem tak kiepsko :( Ale kolor przepiękny !
OdpowiedzUsuńNiestety większość lakierów Essie jakich do tej pory próbowałam, miały problem z kryciem. Kolory jednak warte są tej męczarni ;)
UsuńUwielbiam te lakiery, zatem dobrze że kosztują tyle a nie mniej bo wykupiłabym wszystkie ;)
OdpowiedzUsuńO tak, myślę, że ja też mogłabym wykupić pełną kolekcję. No może z wyłączeniem kilku kolorów ;) Gdyby nie cena oczywiście.
UsuńBardzo ładny kolor ;) Jednak trzy warstwy to trochę za dużo
OdpowiedzUsuńAch, dla mnie te kolory warte są cierpienia ;) Uwielbiam Essie pomimo marnego krycia. Ale wiem, że są odcienie, które mają świetne krycie już po jednej warstwie :)
UsuńŚrednio z tymi warstwami ;)
OdpowiedzUsuńNiestety cóż począć... ;)
UsuńJa z essie jeszcze nie mam żadnego lakieru:(
OdpowiedzUsuńJa kiedyś też ich nie chciałam, ale po zakupie pierwszego przepadłam.
Usuńja choruję na odcień mint candy apple, a ten wydaje mi się dosyć zbliżony:)
OdpowiedzUsuńTak, jest podobny. Choć ja, przy moim upodobaniu do lakierów w odcieniu mięty, na pewno mint candy apple też kiedyś kupię :)
UsuńMiałam go w dłoni, ale wygrał Mint Candy Aplle :)
OdpowiedzUsuńTen na pewno do mnie jeszcze trafi, mimo że jest taki wymagający przy aplikacji.
JA też marzę o mint candy apple. Someday :)
UsuńMiałam kiedyś lakier z firmy ESSIE, był naprawdę świetny! :D
OdpowiedzUsuńhttp://dawidkwiatkowski-opowiadanie.blogspot.com/2014/05/17-rozdzia-nic-nikomu-nie-musisz.html
Ja uwielbiam te lakiery, pomimo dość wygórowanej ceny. Mają piękne odcienie i genialną trwałość.
UsuńJaki on śliczny ! :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńkolor nawet ok, ale wiesz co myślę o tych lakierach więc nie będę prowokować ;p
OdpowiedzUsuńOj tak, wiem :)
Usuńfajny kolor na słoneczne dni :)
OdpowiedzUsuńFakt, jest bardzo wiosenno-letni :)
UsuńPiękny odcień, ale jest to kolejny Essie trudny w obsłudze.
OdpowiedzUsuńNiestety do tych lakierów trzeba mieć cierpliwość, bo niektóre odcienie faktycznie wymagają wprawy. Ale gama kolorystyczna i efekt są tego warte :)
UsuńAle efekt śliczny
OdpowiedzUsuńPrawda?
Usuńoj, nie lubię jak trzeba nakładać trzy warstwy, ale kolor świetny :)
OdpowiedzUsuńJa też nie lubię tylu warstwa, ale co zrobić, skoro kolor mnie urzekł :)
Usuńbardzo ładny!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSliczny kolor :) jeszcze nie mialam zadnego essiaka, ale wybor kolorow jest tak duzy ze chyba jednak warto zapolowac :)
OdpowiedzUsuńKolorów jest multum i wiele z nich to na prawdę przepiękne odcienie. Szkoda, że mają tak wysoką cenę regularną, ale na szczęście teraz można je już kupić dużo taniej, przynajmniej część kolekcji.
Usuńbardzo ładny!
OdpowiedzUsuń:)
Usuńale fajny odcień iście wiosenny :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam takie wiosenne odcienie :)
UsuńTrzy warstwy lakieru to zdecydowanie za dużo.
OdpowiedzUsuńNo dużo, ale co zrobić...
Usuńojej, trzy warstwy to dużo ;< mi się szalenie podoba wathermelon :)
OdpowiedzUsuńO tak, mnie też ten odcień urzekł. Mam wprawdzie bardzo podobny z Virtuala, ale chyba kiedyś skuszę się i na Essie.
Usuńśliczny kolorek, uwielbiam zielenie na paznokciach :D
OdpowiedzUsuńJa również :)
UsuńU mnie niektóre lakiery Essie trzymają się świetnie i wystarczą 2 warstwy, inne bywają uciążliwe (szczególnie te jasne, np. smużą). Ten na Twoich paznokciach piękny :) Piękny morski turkus :) Szkoda tylko, że trzeba nakładać aż 3 warstwy ...
OdpowiedzUsuńU mnie jak dotąd tylko jeden Essie zlazł płatami już na następny dzień. Pozostałe trzymają się nawet tydzień. Zmywam, bo mam ochotę na inny kolor :)
UsuńA jaką bazę używasz pod lakier? tzn. co dokładnie robisz, aby lakier trzymał się długo?
OdpowiedzUsuńNajpierw paznokcie odtłuszczam, używam do tego zwykłego spirytusu. Później kładę bazę NailTek II Foundation, następnie 1-3 warstw lakieru, na koniec Seche Vite.
UsuńObecnie mam na paznokciach również Essie choć w innym odcieniu, malowałam paznokcie w sobotę wieczorem, dzisiaj lakier troszeczkę zmatowiał, ale poza tym wygląda idealnie.
Mimo wszystko kolor mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńKolor jest piękny. Szkoda, że aplikacja pozostawia wiele do życzenia. Ale ten drobny szkopuł nie przeszkadza mi być fanką lakierów tej marki :)
UsuńŚwietny kolor ;) Ogólnie Essie ma ładne kolory lakierów ;)
OdpowiedzUsuńKolory mają boskie :)
UsuńŚliczny kolorek!
OdpowiedzUsuń:)
Usuń