poniedziałek, 29 października 2012

TAG - Osłoda Dnia Jesiennego

Zostałam zaproszona do zabawy przez Sonję, autorkę tego Tagu - dziękuję :)
Choć za oknem już zima, spadł pierwszy śnieg, to jednak chciałabym wziąć udział w zabawie :)
Temat Tag'u - Osłoda Dnia Jesiennego

http://ori-leszno.blogspot.com/2012/10/osoda-dnia-jesiennego-cz-ii.html
Zasady zabawy:
- umieść na swoim blogu wpis a w nim obowiązkowo baner tagu oraz link do inicjatora tagu - Sonji
- napisz kto Cię otagował - zostałam oTagowana przez Sonję, autorkę Tag'u :)
- zamieść wpis a w nim baner, link do bloga inicjatora tagu - Sonji oraz TERAZ UWAGA: opisz i/lub pokaż za pomocą zdjęć w jaki sposób radzisz sobie z jesienną chandrą, co poprawia Ci nastrój jesienią. Odpowiedzią na tag może być tylko tekst.
- otaguj minimum 5 osób

Jak sobie poprawiam nastrój gdy za oknem szaro, buro i ponuro? 

Wielki kubek gorącego, słodkiego kakao
na pełnotłustym mleku. Brakuje tylko solidnej porcji
bitej śmietany ;)
Gorące kakao.
Nic tak nie poprawia humoru jak wielki kubek ciepłego, słodkiego kakao na pełnotłustym mleku. Mniam.









Słodka, mleczna, rozpływająca się w ustach...





Czekolada.
Poprawia humor od wieków wszystkim kobietom. Zawiera dużo magnezu, wspomaga wydzielanie endorfin dzięki czemu robimy się szczęśliwsze. A to, że idzie w biodra... szczegół.
Najlepsza jest mleczna, belgijska lub alpejska, rozpływająca się w ustach, słodka rozkosz.


Wszystkie serie Przyjaciół, 5 serii Chirurgów...





Moje ukochane seriale.
Należą do nich z całą pewnością Chirurdzy, Przyjaciele, Seks w Wielkim Mieście, Ostry Dyżur, Ally McBeal... i jeszcze parę innych. Z polskich na pewno Alternatywy 4, które pozwalają przenieść się w tamte czasy i bawią mnie do łez.










Każdą z nich czytałam przynajmniej 4 razy...
Ulubione książki.
A więc cała seria Harry'ego Potter'a (w szczególności części 3, 5 i 6), Całe Zdanie Nieboszczyka - Joany Chmielewskiej, czyli kryminał z przymrużeniem oka oraz Ojciec Chrzestny - Mario Puzo, czyli klasyka powieści mafijnej.
To pozycje literatury do których mogę wracać bez przerwy, przenoszące mnie w cudowny, niedostępny w realu świat, rozwijają wyobraźnię i pozwalają zapomnieć o otaczającej nas szarej rzeczywistości.












Luna i Kahlan, nasze cudowne futrzaki...
Moje kotki.
Dwie futrzane kulki, które jak mam zły humor przychodzą do mnie, wtulają się tymi swoimi futerkami ocierają się, przytulają, mruczą... Najprawdziwsza i najczystsza forma miłości...















Zdjęcie ze ślubu, 11 maja 2012
And the last but not least...
A najbardziej zawsze poprawia mi humor mój ukochany mąż. Gdy mnie przytula, cały świat przestaje istnieć, wszystko staje się łatwe, proste i przyjemne, a problemy znikają jak kamfora.
Dziękuję Ci kochanie, że jesteś :*
















Do zabawy zapraszam każdego kto ma ochotę opisać swoje sposoby walki z jesienną chandrą.
Nie TAG'uję w szczególności nikogo, bo TAG już nowy nie jest, ale kto ma ochotę, zapraszam.

9 komentarzy:

  1. Kochana otagowałam Cię u mnie na blogu, zapraszam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. też przeczytałam potterową serię kilka razy :) uwielbiam książki fantasy :) a jak już jesteśmy przy tym gatunku, polecam swoje niedawne odkrycie - pisarza Neila Gaimana. napisał m. in. "Gwiezdny pył" - książkę, na podstawie której nakręcono jeden z moich ulubionych filmów ever :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam film i średnio mi się podobał. Harry mnie zauroczył od pierwszej przeczytanej części, a była to Czara Ognia :) Potem skończyłam serię i zaczęłam od początku czekając na część ostatnią.

      Usuń
  3. Oh tak ,zdecydowanie uwielbiam Harrego Pottera <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubię harrego,ale z chęcią przeczytałam bym wszystkie części zmierzchu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zmierzch jakoś mnie nie kusi. Lubię opowiadania o wampirach, jednak wolę te o ich mrocznej naturze, a nie świeceniu w słońcu ;)

      Usuń