piątek, 28 września 2012

Recenzja - Johnson's Baby - Bedtime wash

Gdy dawno temu miałam okazję powąchać żel do kąpieli przeznaczony dla dzieci marki J&J zakochałam się w tym słodkim i urzekającym zapachu.
Po jakimś czasie kupiłam sobie ten żel dla własnego użytku, a dzisiaj chcę go Wam zrecenzować.
Mowa oczywiście o żelu o zapachu lawendy Johnson's Baby Bedtime Wash.


Opis producenta (opakowanie):
Niestety nie znalazłam jego opisu na wizażu, widocznie wersja, którą mam, została już wycofana, a szkoda, bo żel jest na prawdę świetny. Jest za to inny żel: Johnson's Baby, Bedtime, Masujący żel do mycia ciała na dobranoc. Nie wiem, czy to ten sam produkt w innej odsłonie, bo skład nieco się różni.
Najlepszedla dziecka - Nowy rytuał na dobranoc, dzięki któremu Twoje dziecko łatwiej zaśnie i będzie lepiej spało. Działanie oitwierdzone w testach klinicznych. Przed położeniem do łóżeczka umyj dziecko stosując żel do mycia ciała na dobranoc Johnson's Baby Bedtime. Każdy z produktów zawiera opatentowany kompleks aromatyczny NaturalCalm (TM). Formuła No More Tears (TM) jest idealna di delikatnego oczyszczania skóry Twojego dziecka.
Najlepsze dla Ciebie - kremowy żel pomoże Ci się zrelaksować i cieszyć spokojnym snem w nocy.

Skład: Aqua, Glycerin, Sodium Laureth Sulfate, Coco-Glucoside, Polysorbate 20, Sodium Lauroamphoacetate, hydroxypropyl Starch Phosphate, Citric Acid, PEG-150 Distearate, Styrene, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Paraffinum Liquidum, Polyquaternium-7, Sodium Chloride, Sodium Hydroxide, Hydroxypropyl Starch Phosphate, Sodium Benzoate, Parfum, CI 17200, CI 42090.

Moja opinia.

Opakowanie: żel znajduje się w butelce z twardego plastiku w kolorze mleczno-lawendowym. Butelka stoi na zamknięciu - klapce typu 'klik', bez problemu otwiera się nawet wilgotnymi dłońmi, otwór zapewnia wydobycie kosmetyku bez problemów i w odpowiedniej ilości. Plastik jest zupełnie nieprzezroczysty, nie widać ile kosmetyku zostało w środku. (0,75 pkt/1).






Konsystencja/kolor: produkt ma typowo żelową konsystencję, delikatnie lepką, kolor bardzo delikatnie lawendowy. Dobrze się aplikuje, nie potrzeba go dużo, aby umyć całe ciało. (1 pkt/1).

Zapach: cudowny zapach lawendy, trochę bardziej intensywny niż w przypadku balsamu. Zapach utrzymuje się na skórze ok. 2 godzin. (1 pkt/1).

Pojemność/wydajność: butelka zawiera 400 ml produktu. Ze względu na to iż do jednorazowej kąpieli nie potrzebujemy go wiele, produkt jest bardzo wydajny. (1 pkt/1).

Działanie (6 pkt/6):
+ żel ma bardzo dobrą konsystencję
+ dobrze się pieni
+ świetnie myje
+ nie przesusza skóry, po kąpieli nie jest ona napięta czy swędząca
+ nie pozostawia na skórze tłustego filmu
+ doskonale się spłukuje
+ piękny zapach długo utrzymuje się w powietrzu dodatkowo umilając kąpiel

Podsumowanie: jest to świetny żel pod prysznic, doskonale spełnia swoje zadanie myjąc ciało jednocześnie nie powoduje przesuszenia skóry, co jest ważne zwłaszcza jeśli nie mamy czasu lub nie lubimy się balsamować.
Czy kupię ponownie? MOŻE, jak zużyję inne preparaty czekające w kolejce :)
Ocena: 9,75 pkt/10

24 komentarze:

  1. pamiętam ten żel fajny był:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja uwielbiam się smarować balsamami po wyjściu spod prysznica:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie cierpię, ale mam tendencję do przesuszenia skóry, więc niestety muszę to robić :( Ale dzięki temu mogę mieć dużo cudownie pachnących maseł :)

      Usuń
  3. Ja też bardzo lubię ten żel, a zapach.... zapach jest cudowny!

    OdpowiedzUsuń
  4. Odpowiedzi
    1. Niestety dawno go nie widziałam. Obawiam się, że zmienili formułę.

      Usuń
  5. uwielbiam produkty dla dzieci! mają przepiękne delikatne zapachy:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten właśnie nie jest typowo dziecięcy, bo głównym zapachem jest lawenda, ale zapach jest cudowny.

      Usuń
  6. Nie miałam,ale lubię Johnsona świetna recenzja,obserwuję:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam, choć zmienili formułę. Ale podejrzewam, że zapach jest taki sam :)

      Usuń
  7. Kusi mnie ten płyn swoim zapachem, ale skład trochę zniechęca ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, ja jakoś niespecjalnie zwracam uwagę na skład. Jeśli nie wysusza mi skóry tak, że jest nieprzyjemnie napięta, to znaczy, że mi nie szkodzi :) Choć zaczynam powoli zwracać uwagę na śmieci w składach kosmetyków.

      Usuń
  8. Nie używałam i jakoś mnie nie kusi

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak mnie zawsze to wkurza, kiedy buteleczka uniemożliwia zobaczenia, ile kosmetyku pozostało w środku! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety, czasami tak jest. Na szczęście żeli Ci u mnie dostatek, nie ma więc obawy, że idąc pod prysznic zostanę bez niczego :)

      Usuń
  10. Fajne!

    Zaczynam prowadzić bloga, zapraszam do mnie i zobacz czy Ci się spodoba :)
    effect-placebo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. No ciekawił mnie ten produkt ze względu na córcie. Ciekawe czy by się u nas sprawdził.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przy użyciu na dziecku byłabym raczej ostrożna. Niestety skład pozostawia wiele do życzenia :(

      Usuń
  12. Kasiu, podaję instrukcję dodania banerka: wchodzisz na UKŁAD, po prawej stronie kliknij: dodaj gadżet i wybierz z listy dodaj zdjęcie. Tam wybierasz plik z banerkiem ze swojego komputera (musisz wcześniej go pobrać z mojej strony) dodajesz link do mnie i już:)

    OdpowiedzUsuń
  13. gdyby te nasze preparaty w kolejce nagle znikneły jakie życie byloby piekne;)

    OdpowiedzUsuń
  14. akurat tego nie używałam, ale BD bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  15. ja lubie bardzo wszelkie kosmetyki dla dzieci :)

    OdpowiedzUsuń