A ja witam Was z nową serią na moim blogu...
Bardzo lubię tego typu posty i filmiki, bo można odkryć różne perełki, dlatego postaram się co miesiąc pokazywać Wam swoich ulubieńców. A żeby nie były to posty tasiemce postanowiłam, że ulubieńców będzie zawsze pięciu.
No to lecimy :)
Avon Luxe - podkład do twarzy SPF 20, odcień porcelain
Kosmetyki tej marki są raczej średniakami, często w mocno wygórowanych cenach, jednak zarówno podkłady jak i sama seria Luxe cieszy się dobrą renomą wśród użytkowniczek. Ten podkład jest na prawdę porządnym produktem, ma całkiem niezłe krycie, pięknie wyrównuje koloryt cery nie tworząc na niej efektu maski, jest zaskakująco lekki jak na takie krycie. Więcej na razie nie zdradzę, bo szykuję pełną recenzję tego produktu. Dodam tylko, że w kwietniu gościł na mojej skórze niemal codziennie.
Batiste - suchy szampon, Cool & Crisp Fresh
Długo broniłam się przed suchymi szamponami, aż postanowiłam wypróbować. Moim pierwszym produktem tego typu był szampon z Biedronki, który sprawdzał się nieźle, choć jego felerne opakowanie (bardzo opornie działający przycisk spray'u) doprowadzało mnie do szału. Przy okazji innych zakupów dorzuciłam do koszyka tę legendę wśród szamponów i przyznam, że się nie zawiodłam. Szampon ładnie odświeża włosy i dodaje im dzień lub nawet dwa dni życia. Używam, gdy rano nie chce mi się myć głowy, a włosy wyglądają niekoniecznie dobrze. Polecam.
Fitomed - Płyn lawendowy do twarzy
Fitomed to marka, którą bardzo lubi i poleca Kaprysek. Przy okazji jej zakupów podłączyłam się pewnego razu i ja i zamówiłam między innymi właśnie ten płyn. Produkt świetnie odświeża skórę, doskonale sprawdza się na zakończenie demakijażu lub przed nałożeniem makijażu. Używam zamiast toniku. Piękny zapach dodatkowo umila używanie. Również doczeka się pełniejszej recenzji.
Ziaja Med - kuracja lipidowa, fizjoderm krem na dzień/na noc
Kosmetyki Ziaja lubię bardzo, wiele produktów tej marki przewinęło się przez moją łazienkę. Ten krem kupiłam poszukując produktu silnie nawilżającego i doskonale sprawdził się w tej roli. Idealny na wieczór, pięknie nawilża i wygładza skórę.
Ziaja - krem pod oczy i na powieki z bławatkiem
Krem ten uratował skórę moich powiek gdy zmasakrowałam ją pewnym produktem z Avon, o którym już niebawem. Nie podrażnia oczu, daje uczucie ulgi, łagodzi podrażnienia, pięknie nawilża. Nadaje się nie tylko pod oczy, ale również bezpośrednio na powieki. Jest bezzapachowy, więc nie drażni nawet osób bardzo wrażliwych. O tym kremie również przeczytacie więcej już niebawem.
I tak wyglądają moi kwietniowi ulubieńcy. Mam nadzieję, że seria ta spotka się z Waszą aprobatą, choć trudno mi obiecać, że będzie się pojawiała w każdym miesiącu. Z całą pewnością jednak pojawi się wtedy, gdy miesiąc będzie bogaty w produkty godne polecenia :)
A jak z Waszymi ulubieńcami?
Przypominam również o stale trwającym wiosennym konkursie z Eveline :)
Szczegóły znajdziecie TUTAJ.
Pozdrawiam,
Muszę w końcu wypróbować Batiste :D
OdpowiedzUsuńŚwietny suchy szampon :)
UsuńNie miałam żadnego z Twoich ulubieńców, ale Batiste mam w innej wersji - dla brunetek :)
OdpowiedzUsuńJa jak na razie stosowałam tylko ten jeden, ale następny będzie suchy szampon z Biedronki, podobno jest świetny.
UsuńPodkład kiedyś miałam i byłam z niego zadowolona, na świetlik i bławatek mam uczulenie i tego typu kremy odpadają :(
OdpowiedzUsuńUuu, no to faktycznie kremy odpadają :(
Usuńja obecnie uzywam tego z fitomedu z kwiatem pomaranczy i jest swietny
OdpowiedzUsuńBędę się musiała i z nim zapoznać, choć lawendowy skradł moje serce :)
UsuńBatiste jest świetny :)
OdpowiedzUsuńO tak, potwierdzam :)
UsuńBatiste mnie kusi i kusi :)
OdpowiedzUsuńPolecam, świetny produkt :)
UsuńBardzo mnie zaciekawił ten podkład :)
OdpowiedzUsuńZachęcam Cię, bo to na prawdę porządku kosmetyk.
Usuńmam ochotę na płyny fitomedu, ale różany i oczarowy. nie przepadam za zapachem lawendy :)
OdpowiedzUsuńAch, ja uwielbiam ten aromat. Oczarowy byłby dla mnie chyba za mocny, a za różanym zapachem z kolei ja nie przepadam ;)
UsuńFitomed <3, ale suchych szamponów nie lubię.
OdpowiedzUsuńJa nie miałam do nich przekonania, ale czasami to na prawdę zbawienne wyjście.
UsuńNo widzisz, co dla jednych jest hitem to dla innych kompletną porażką. U mnie kosmetyki Ziaja w 80 % zawodzą. Co do suchego, no to mam porównanie jak już wiesz i zdecydowanie bardziej pasuje mi ten złoty z Biedroneczki. Płyn lawendowy Fitomed po pewnym czasie zaczął mnie uczulać :C
OdpowiedzUsuńNo ja właśnie kupiłam sobie ten Biedronkowy, ale jeszcze go nie testowałam, chcę najpierw zużyć Batiste.
Usuńja nadal boję się i wystrzegam kolorówki Avonu...choć ten podkład przetestowałabym z czystej ciekawości
OdpowiedzUsuńJa lubię ich podkłady i pomadki, mają też świetna bazę pod cienie i niezłe lakiery. Reszta mnie nie kusi.
UsuńZaciekawił mnie ten podkład, mimo, że nie przepadam za kolorówką avon ;)
OdpowiedzUsuńJa również podchodzę do niej z dużą ostrożnością, ale podkłady mają niezłe.
UsuńFajni ulubieńcy też lubię Ziaje i fitomed :-)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńCiekawa jestem jak się sprawdzi ten podkład z Avonu :)
OdpowiedzUsuńNo ja jestem bardzo zadowolona :)
UsuńUwielbiam suche szampony, jak dla mnie nie zastąpione :D
OdpowiedzUsuńJa sie długo do nich przekonywałam, ale to bardzo przydatny kosmetyk.
UsuńJa czaję się na ten płyn lawendowy :)
OdpowiedzUsuńNie ma się co czaić, trzeba wypróbować ;)
UsuńAvonowe produkty to faktycznie średniaki, ale jak widać każda firma ma swoje perełki :)
OdpowiedzUsuńWiększość produktów znam, sama jakoś nie przepadam za kosmetykami Avon.
OdpowiedzUsuńJa mam kilka ulubionych produktów, ale większości nie dotykam ;)
Usuńmi mazidła z Avonu - oprócz perfum - radości nie sprawiają..
OdpowiedzUsuńJa lubię ich serię Planet SPA, właśnie podkłady, maja też świetną bazę i niezłe lakiery. No i całkiem fajne żele pod prysznic oraz świetne zapachy. Poza tym raczej nie tykam ;)
UsuńJuż wiele dobrego słyszałam na temat tego podkładu z Avonu. Mam wrażenie, że ta firma ma mało średniaków, większość to perełki, albo klasyczne niewypały ;)
OdpowiedzUsuńTen krem pod oczy z Ziaji też mi służy :)
Coś w tym jest ;)
UsuńWidzę, że sama pielęgnacja, no i suchy szampon - w końcu muszę się na niego skusić ;)
OdpowiedzUsuńPoza podkładem :) Tak jakoś wyszło :)
UsuńCześć
OdpowiedzUsuńNazywam się Klaudia i z chęcią stworze dla Ciebie ślicznego bloga.
Jeśli, więc jesteś zainteresowany czymś takim, proszę napisz do mnie.
O to mój FB https://www.facebook.com/wystrojbloga
Zapewniamy szybką i dobrą prace, okraszoną stałym kontaktem.
Zapraszam serdecznie i przepraszam za SPAM :*
Dziękuję, jestem zadowolona z mojego obecnego wyglądu bloga.
UsuńPłyn z Fitomedu mnie zaciekawił a Batiste też kocham.
OdpowiedzUsuńGeneralnie kosmetyki tej polskiej i nadal mam wrażenie niedocenianej marki są bardzo fajne.
Usuńwiel odsób zachwala ten podkład luxe:)
OdpowiedzUsuńTo na prawdę porządny produkt :)
Usuńwłaśnie poszukuję dobrego suchego szamponu, może wypróbuję ten batiste :)
OdpowiedzUsuńMalinowe Ciasteczka
Zachęcam, bardzo fajnie się sprawdza.
Usuń