The Secret Soap Store
Mydło Arbuzowe
Co mówi producent?
Mydełko otrzymałam bez żadnego opakowania, nie było też dołączonej informacji o tym. co mydło ma robić. Według Alicji (klik), która robiła już jego recenzję, producent zaleca mydło osobom ze skórą suchą i delikatną, zapewnie głębokie nawilżenie skóry i przywrócenie jej jędrności.
Skład: Niestety nie znalazłam nigdzie składu tego mydła, więc również posiłkowałam sie postem Alicji (klik), postanowiłam jednak również mimo wszystko napisać do producenta.
Rozczarowuje "Parfum" na wysokim, piątym miejscu w składzie. Po nim jest kilka ekstraktów roślinnych, które może i byłyby dobroczynne, gdyby miały wyższe stężenia. Szkoda. Rozczarowuje również zawartość w składzie PPG. Mnie on nie przeszkadza, ale wiem, że są osoby, które zwracają baczną uwagę na jego obecność w kosmetykach.
Sodium Palmate - substancja myjąca, substancja powierzchniowo czynna, regulator lepkości
Sodium Palm Kernelate - substancja myjąca, substancja powierzchniowo czynna, regulator lepkości
Aqua - woda, rozpuszczalnik
Glycerin - gliceryna, hydrofilowa substancja nawilżająca, humekant
Parfum - substancje zapachowe
PPG-5 Ceteth-20 - niejonowa substancja powierzchniowo czynna, substancja myjąca, substancja pianotwórcza i stabilizujaca pianę, modyfikator reologii, solubilizator
Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil - olej ze słodkich migdałów, kondycjoner, substancja nawilżająca i natłuszczająca
Olea Europaea (Olive) Fruit Oil - oliwa z oliwek, substancja maskująca, zapachowa, kondycjoner
Nigella Sativa Seed - nasiona czarnuszki,
Citrullus Vulgaris (Watermelon) Fruit Extract - ekstrakt z arbuza, substancja zapachowa i barwnik
Palm Acid - substancja myjąca
Sodium Chloride - modyfikator reologii
Palm Kernel Acid - substancja myjąca
Tetrasodium EDTA - substancja chelatująca
Tetrasodium Etidronate - substancja chelatująca, regulator lepkości
CI73360 - barwnik
Źródło: Kosmopedia.org, CosIng
Cena regularna: 19,90 zł [sklep producenta]
Pojemność: 100 g
Dostępność: to konretne mydło nie jest niestety dostęone na stronie producenta, ani w jego sklepie. Są natomiast do wyboru inne wersje zapachowe.
O produkcie.
Mydło otrzymałam w papierowej torebce firmowej. Pozbawione było jakiegokolwiek opakowania, czy etykiety. Produkt ma postać dość dużej kostki w kolorze arbuza, z zatopionymi ziarnami czarnuszki. Na sucho mydło pięknie pachnie arbuzem. Jest bardzo wydajne.Moja opinia.
Kostka na początku jest bardzo nie poręczna, po kilku uzyciach jednak ostre brzegi się zaokrąglają i pomimo sporych rozmiarów uzywa się jej łatwo i przyjemnie. Zapach arbuza bardzo wyczuwalny w suchym mydle, po połączeniu z wodą przechodzi w zapach mydlany, co mi nie przeszkadza, ale też nie działa na korzyśc produktu. Ziarenka czarnuszki są umiesczone dość rzadko i nie mają właściwości peelingujących czy masujących. Mydło dobrze się pieni, piana jest kremowa i gęsta. Dobrze oczyszcza skórę, nie powoduje jej ściągnięcia, ale mam wrażenie, że przy dłuższym używaniu może powodować przesuszenie. Moje dłonie w okresie letnim rzadko wymagają dodatkowego nawilżenia, ale obecnie krem jest w codziennym zużyciu. Dodatkowo kostka po pewnym czasie brzydko pęka i przestaje być ozdoba naszej łazienki.
Podsumowując mydło nie jest złe, spełnia swoje zadanie, jednak za taką cenę powinno mieć, w moim odczuciu, lepszy skład, nie powinno przesuszać skóry, a zapach powinien się dłużej utrzymywać. Nie skusiłabym się na nie ponownie, gdyby było dostępne, chętnie jednak wypróbuję inne wersje. Najbardziej zaintrygowała mnie wersja peelingująca, kokosowa, na którą z przyjemnością kiedyś się skuszę.
MOŻE, jednak inne wersje zapachowe
Ocena ogólna:
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Bardzo dziękuję producentowi marki The Secret Soap Store za możliwość przetestowania produktu.
Opinia jest subiektywna, a fakt otrzymania produktu nieodpłatnie nie miał na nią wpływu.
Pozdrawiam,
Nie jestem przekonana do mydełek w kostce... :)
OdpowiedzUsuńJa też rzadko ich używam. Ale jak już mam, to przecież nie wyrzucę ;)
UsuńFajnie sie prezentuje.Ja niestety nie znoszę zapachów arbuzowych ani w kosmetykach ani w produktach spożywczych.
OdpowiedzUsuńNie jest to może mój ulubiony zapach, ale nie jest też jakiś bardzo odrzucający.
Usuńja go jeszcze nie używałam, chociaż ten zapach arbuza bardzo kusił, no ale skoro po użyciu tak już nie pachnie to wielka szkoda !
OdpowiedzUsuńNo niestety, w kontakcie z wodą zapach zupełnie się ulatnia.
UsuńWygląda ładnie, fakt, ale skład mnie nie przekonuje :)
OdpowiedzUsuńMysło jak mydło, dla mnie to nie ma wielkiego znaczenia. Minus za to, że przesusza skórę.
UsuńSzkoda, że zapach jest słaby :-(
OdpowiedzUsuńSzkoda, ale co począć ;)
UsuńSzkoda że trochę przesusza skórę, nowe wygląda bardzo ciekawie
OdpowiedzUsuńWygląda fajnie, ale to pękanie jest denerwujące.
UsuńUwielbiam zapach arbuza, ale mydełka preferuję tradycyjne:)
OdpowiedzUsuńTo znaczy?
UsuńSzkoda, bo chętnie bym spróbowała ;<
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBardzo lubię zapach arbuza, ale mimo wszystko nie jest mi po drodze z mydłami w kostce :)
OdpowiedzUsuńJa też za nimi nie przepadam, ale czasem zdarza mi się ich używać.
UsuńFaktycznie za tę cenę wypada średnio, niewiele drożej kosztuje Alepp.
OdpowiedzUsuńTo prawda.
Usuńjeszcze go nie uzywalam, ale widze po fotce, ze peka, buuu :(
OdpowiedzUsuńNiestety pęka i to bardzo mocno :(
UsuńSzkoda że mydełko tak słabo wypadło bo w pierwszej chwili jak przeczytałam że arbuzowe to miałam na nie ochotę (uwielbiam ten zapach) ale po Twojej recenzji na pewno go nie kupię.
OdpowiedzUsuńNiestety sorawdza się bardzo średnio.
UsuńJa tez mam to mydełko. Nie podoba mi się, że nie ma żadnego opakowania, słaby skład, słabo pachnie. Przeszkadzają mi też te drobinki
OdpowiedzUsuńMnie drobiny nie przeszkadzają, bo jest ich niewiele. Ale fakt, powinno mieć jakieś opakowanie.
UsuńZnasz moje zdanie na temat mydeł ;) Natomiast chętnie bym je wąchnęła, musi ładnie pachnieć :)
OdpowiedzUsuńOj tak, znam :)
Usuńa ja bardzo lubię takie mydełka :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPrzesuszenie nie podoba mi się :< Ale wersja z kokosem i peelingiem ooo :O sama jestem ciekawa
OdpowiedzUsuńMnie również kusi i to bardzo :)
UsuńW takim razie serdecznie zapraszamy: http://secret-soap.com/peelingujace-mydlo-kokosowe-100g-135.html ;)
Usuńuuu wygląda świetnie ale jak przesusza skórę to słabo..
OdpowiedzUsuńAno słabo.
Usuńto szkoda kasy...
Usuńciekawe czemu tak pęka
OdpowiedzUsuńPodejrzewam, że to kwestia składu, ale niestety chemia nigdy nie była moją mocna stroną, więc nie wiem jaki jest powód.
Usuńdla mnie takie sobie
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJa także nie przepadam za mydłami w kostce. Nie skusiłabym się;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSpodziewałam się, że wypadnie lepiej :P. Średnie to mydło i szkoda, że ten zapach się tak zmienia :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, bo gdyby się utrzymywał, to byłby to piękny aromat :)
Usuńciekawa jestem jak pachnie ;))
OdpowiedzUsuńNa sucho bardzo przyjemnie. W kontakcie z wodą zapach arbuza sie ulatnia.
UsuńJa jak na razie miałam wersję czekoladową i teraz stosuję tą ogórkową z koperkiem. Zapachy fajne, wydajność również, ale składem to one nie powalają ;/
OdpowiedzUsuńtez mam ogórkową wersję
UsuńCiekawa jestem wersji czekoladowej...
UsuńTego typu mydełka raczej kupuję na prezent, sama nie mogę się skłonić do ich regularnego używania ;)
OdpowiedzUsuńJa używam do codziennego mycia rąk, więc się w końcu zużyje :) Ale wolę te w formie płynnej.
UsuńJeśli używam mydła w kostce to tylko dziecinne bobas,bambino..Ogólnie też wolę mydła w płynie..Więc na to arbuzowe chyba bym się nie skusiła..
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Chyba nie miałąm nigdy mydła Bambino. Ale genrealnie składy w takich mydłach też mogą być bardzo różne, pomimo, że to produkt dla dzieci.
UsuńMydełko arbuzowe? Cuuuudo :D Szkoda, że nie ma efektu wow :/
OdpowiedzUsuńSzkoda :(
UsuńMydła w kostce ogólnie są nieporęczne.
OdpowiedzUsuńAle kocham arbuza, więc moje slinianki nieźle pracują przy Twoim wpisie :D
:) To zależy od wielkości i kształtu mydła. Bywają takie, które od początku dobrze leżą w dłoni.
UsuńSzkoda, że Ci nie podpasowało :) Widziałam gdzieś pozytywną opinię :)
OdpowiedzUsuńNie to, że jest bardzo złe, po prostu spodziewałam się czegoś lepszego.
UsuńLubię takie zapachy :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie: http://szafazapachow.blogspot.com/
:)
UsuńMiałam i byłam nawet zadowolona, to fakt nie pachnie mocno za to peeling z tej serii był cudny :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za mydłami wolę żele ale zaciekawił mnie zapach :)
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam to mydełko tzn. chyba bo moje tak samo wyglądało a było malinowo-cytrynowe coś takiego.
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa również innych zapachów ;)
OdpowiedzUsuńArbuzowe mydełko jak to pięknie brzmi... Dawno już nie używałam mydła :) Teraz coraz ciekawsze wersje oferują producenci :)
OdpowiedzUsuńRazem z żoną korzystamy z mydła aleppo nie byliśmy na początku do niego przekonani ale zdanie zmienilliśmy o 180 stopni , jesteśmy bardzo zadowoleni i napewno nie zminimy teraz mydła na zwykłe jakie są na sklepowych półkach polecam to https://eko-banka.pl/pl/p/Mydlo-syryjskie-z-Aleppo-20-Sultan-dAlep-200g/927 serdecznie polecam wypróbowac . Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy za opinię - nawet jeśli nie jest do końca przychylna :) dzięki niej wiemy czego oczekujecie i możemy się dla Was zmieniać na lepsze :)
OdpowiedzUsuń